Przedstawienie rywala: Sparta Praga

Już we wtorek o godz. 20.30 Lechowi przyjdzie się zmierzyć ze Spartą w Pradze. To zdecydowanie najbardziej utytułowany i rozpoznawalny zespół swojego kraju. W 1992 roku ten klub dotarł aż do półfinału Ligi Mistrzów.

Od powstania w 1991 roku Ligi Mistrzów Sparta zagrała w niej aż dziesięciokrotnie. W pamiętnym 1992 roku Czesi pokonali Glasgow Rangers oraz Olympique Marsylia i dotarli do grupy półfinałowej. Tam czekali na nich tacy rywale jak Barcelona, Dynamo Kijów czy Benfica Lizbona. W tej silnej grupie prażanie zajęli drugie miejsce, a całe rozgrywki, jakże udane, zakończyli na miejscu 3-4. Od roku 1997 Sparta regularnie walczy o awans do fazy grupowej Champions League, zazwyczaj z bardzo dobrym skutkiem. Od tamtego czasu czeski zespół zagrał w fazie grupowej 7 razy, a 3 razy awansował do dalszych rozgrywek. W 2000 roku Sparta spisała się na tyle dobrze, że uzyskała awans z grupy, w której mierzyła się z Bordeaux, Willem II i Spartakiem Moskwa. W sezonie 2001/2002 drużyna z Pragi zajęła drugie miejsce (więc mogła grać dalej) w silnej grupie z Bayernem Monachium, Feyenoordem Rotterdam i Spartakiem Moskwa. Duży sukces zespół czeski odniósł w rozgrywkach 2003/2004, kiedy zdołał awansować z piekielnie mocnej grupy z Chelsea Londyn, Lazio Rzym oraz Besiktasem Stambuł.

Sparta Praga zdobyła 24 tytuły mistrzowskie Czechosłowacji i 11 razy była najlepsza

w Czechach. Poza tym team z ulicy Letnej 20 razy zaliczył drugie miejsce w Czechosłowacji,

a 24 razy zdobył krajowy puchar.

Obrona: doświadczenie

W obecnym składzie znajdują się dwaj znani w Europie bramkarze: Jaromir Blazek i Daniel Zitka. Ten pierwszy, urodzony w 1972 roku, grał m.in. w Slavii Praga i FC Nurnberg. Razem zaliczył w lidze czeskiej ponad 325 spotkań. Z kolei Daniel Zitka zaliczył 143 występy dla Anderlechtu Bruksela. Jest od Blazka młodszy o 3 lata, jednak to starszy kolega z zespołu może liczyć na regularne występy Obaj golkiperzy mają za sobą występy w kadrze Czech. Najbardziej doświadczonym członkiem formacji defensywnej, jak i całego zespołu jest Tomas Repka. To piłkarz już 36-letni. Zaliczył wiele wspaniałych meczów w barwach Fiorentiny i West Ham United. Ma za sobą 45 meczów w kadrze narodowej.

W tej formacji warto wspomnieć o Chorwacie Manuelu Pamiciu, który rozegrał 7 meczów w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju. Z kolei Ondrej Kusnir zdążył już zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Czech.

Pomoc: technika

W tej formacji wszyscy kibice powinni pamiętać Libora Sionko. Zagrał on w kadrze Czech 39 spotkań i strzelił 9 bramek. W swojej karierze grał w tak uznanych europejskich klubach jak: Austria Wiedeń, Glasgow Rangers czy FC Kopenhaga. Obok niego w drugiej linii na pewno zobaczymy Marka Matejowsky'ego, uczestnika EURO 2008. Ten pomocnik przez dwa lata występował w angielskim Reading (zaliczył 50 spotkań), ale ostatnio wrócił do ojczyzny. Trener Josef Chovanec coraz bardziej ceni grę Martina Zemana, urodzonego w 1989 roku. Zeman w ostatnim spotkaniu z Metalurgs Lipawa strzelił bramkę z rzutu wolnego, a wcześniej podobne trafienie zaliczył Matejovsky. To jasny sygnał, że Lech musi uważać na stałe fragmenty gry i strzały z dystansu.

Atak: młodzieńcza fantazja

Najczęściej w napadzie występują Bony Wilfried i Vaclav Kadlec. Wilfried to 21-letni napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej. W czeskiej drużynie nie ma szybszego i bardziej błyskotliwego zawodnika. W pierwszej kolejce czeskiej ligi zdobył gola, a w meczu z Metalurgs Lipawa dwa razy trafił do siatki. Czarnoskórym piłkarzem zainteresował się już Liverpool, ale na razie do transferu nie doszło. Z kolei Vaclava Kadleca uznaje się za największy talent w Republice Czeskiej od czasów Tomasa Rosicky'ego. Napastnik, mimo młodego wieku (urodzony w roku 1992), zagrał w czeskiej lidze już 41 meczów, strzelając 8 goli.

Sparta Praga to zespół wymagający i mogący sprawić Lechowi duże problemy. Prażanie już od kilku lat nie zagrali w Champions League. Po zdobyciu tytułu presja jest ogromna. Pomóc w osiągnięciu celu mają doświadczeni Repka i Sionko. Szybcy, sprytni napastnicy i dobrze rozgrywane stałe fragmenty - na to szczególnie muszą uważać piłkarze Lecha.

Komentarze (0)