Drużyna z liczącego 82 tysiące mieszkańców Varese, położonego 55 kilometrów na północ od Mediolanu, to klub związany z AC Milanem. Dwaj piłkarze beniaminka Serie B, którzy przyczynili się do pokonania Rossonerich, w 50. proc. jest własnością klubu Silvio Berlusconiego. Tym bardzo bolesna wydaje być się klęska 3. drużyny włoskiej ekstraklasy.
Już w 6. minucie pojedynku Christiana Abbiati'ego pokonał napastnik drugoligowca, Daniele Buzzegoli. Po pół godzinie gry Milan przegrywał już 0:2, bowiem pomyłkę w defensywie Kachy Kaładze wykorzystał Marco Cellini. Mediolańczycy próbowali odgryźć się strzałami Mathieu Flaminiego i Clarence'a Seedorf'a, ale aż do końcowego gwizdka arbitra nie znaleźli sposobu na bramkarza Varese. Po zmianie stron rezerwowego bramkarza 17-krotnych mistrzów Italii Marco Amelię raz uratował słupek, a raz poprzeczka. Nie pomogło nawet wprowadzenie na plac gry bramkostrzelnego weterana Filippo Inzaghiego.
Nie udał się debiut w roli szkoleniowca Milanu Massimiliano Allegriemu. 43-letni były trener Cagliari desygnował do gry doświadczonych zawodników, a mimo to jego zespół zasłużenie uległ klubowi z Serie B! Przed następcą Brazylijczyka Leonardo jeszcze mnóstwo pracy, zwłaszcza, że niepewni pozostania na San Siro są Ronaldinho, Gennaro Gattuso i Jan Klaas-Huntelaar, którzy mogliby ożywić grę Rossonerich. Być może dyspozycję mediolańczyków poprawią rychłe powroty na boisko Andrei Pirlo i Alessandro Nesty oraz debiut najnowszego nabytku, Greka Sokratisa Papastathopoulosa, którego z potyczki z Varese wykluczyła choroba.
Skład AC Milan: Abbiati (46' Amelia) - Oddo, Bonera, Kaladze (46' Yepes), Jankulovski (46' Antonini) - Abate (46' Strasser), Ambrosini (61' Merkel), Flamini (75' Novinić), Seedorf (70' Verdi) - Pato (73' Oduamadi), Boriello (46' Inzaghi).
