Jakub Wilk: Nie wykorzystaliśmy swoich okazji

Po meczu o Superpuchar w nie najlepszym nastroju był Jakub Wilk. Pomocnik Lecha Poznań żałował, że nie udało się jego drużynie pokonać Jagiellonii Białystok, która okazała się o jedną bramkę lepsza od Kolejorza.

Tomasz Kozioł
Tomasz Kozioł

- Chcieliśmy wygrać mecz o Superpuchar Polski. Niestety, nie udało się. W końcówce Tomasz Frankowski pokonał naszego bramkarza i trofeum pojechało do Białegostoku. Mieliśmy również swoje sytuacje, których nie zdołaliśmy wykorzystać. To zaważyło o naszej porażce - powiedział Wilk.

25-latek docenił zdobywcę Pucharu Polski i przyznał, że dobra postawa zespołu z Podlasia zupełnie go nie zaskoczyła. - Jagiellonia w ubiegłym sezonie ekstraklasy radziła sobie bardzo dobrze, więc ich gra w niedzielę nie była dla mnie niespodzianką. Jaga jest poukładanym zespołem, który gra do przodu, kombinacyjnie i z pewnością w lidze będzie wysoko w tabeli.

Wilk stwierdził, że poznaniacy dali z siebie w niedzielę sto procent, lecz to nie wystarczyło, aby wygrać z Jagiellonią. - W drugiej połowie opadliśmy z sił, jednak w dalszym ciągu graliśmy swoje. Trener dał niektórym zawodnikom odpocząć, a ci co wcześniej nie grali mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności. Teraz skupiamy się tylko na rewanżowym meczu ze Spartą Praga.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×