Zmazać inauguracyjną plamę na honorze - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - KSZO Ostrowiec

Monika Błaszczyk 07 Sierpnia 2010, 19:52

Pogoń Szczecin jest jednym z faworytów do wywalczenia awansu. Jednak podopieczni Piotra Mandrysza zaczęli ligowe zmagania od porażki i to z rywalem, który także bije się o przepustkę do ekstraklasy. Szczecinianie nie mogą pozwolić sobie na kolejną stratę punktów, gdyż to spowodowałoby, że czołówka odskoczyłaby Portowcom na większą ilość oczek. KSZO, który ma inne cele niż Pogoń tanio skóry w Szczecinie nie sprzeda. Każdy zespół chce dobrze i spokojnie zacząć ligowe zmagania, a tym samym od zgarnięcia jak największej ilości punktów.

Zespół Pogoni dokonał w przerwie letniej kilku zmian kadrowych, dla większości niedzielne spotkanie będzie okazją do debiutu na Twardowskiego. Do zespołu dołączyło sześciu nowych graczy. Bartosz Ława, wychowanek Pogoni Szczecin ma zagwarantować siłę w drugiej linii, zaś Marcin Dymkowski uspokoić środek obrony. Do Szczecina przyszedł także Łukasz Matuszczyk, który w zeszłym sezonie grał w Ostrowcu i dla tego zawodnika niedzielny mecz z pewnością będzie szczególny. Przyjście Roberta Kolendowicza spowodowało, iż Piotr Petasz ma wreszcie rywala do gry na prawej pomocy, a to z pewnością korzystnie wpłynie na zawodnika znanego nie tylko z atomowego uderzenia, którym już nie raz się popisał, ale także z łapania głupich kartek, dyskutowania z sędziami, a nawet kolegami i słabej gry w obronie. Piotr Mandrysz zdecydował się także na pozyskanie Andre Gwaze, który nie mógł wystąpić w Łodzi, gdyż nie były załatwione jeszcze wtedy wszelkie sprawy formalne. Pogoń ściągnęła także z regionu trzeciego bramkarza - Łukasza Kupczanko.

Wszystkie te transfery, a także pozostali zawodnicy, którzy w minionej rundzie grali w granatowo-bordowych barwach i wywalczyli finał Pucharu Polski stanowią jedną z najsilniejszych, jeśli nie najsilniejszą ekipę w 1. lidze. Pogoń może poszczycić się także najwyższym budżetem w lidze. To nie koniec "naj" szczecińskiego klubu. Warto wspomnieć także o kibicach, którzy w dużej liczbie gromadzą się na spotkaniach Portowców i to nie tylko tych rozgrywanych w portowym mieście, co stanowi o dodatkowej sile tego zespołu. Pod nieobecność Górnika Zabrze, szczeciński stadion może być najliczniej wypełniony spośród wszystkich osiemnastu. Jednak w minionym sezonie piłkarze Pogoni mieli problem z udźwignięciem presji, co przyćmiło wszystkie pozostałe atuty Portowców.

O ile w Szczecinie kadra jest już zamknięta, o tyle w Ostrowcu sprawa wciąż jest otwarta. Trener Czesław Jakołcewicz uśmiecha się w stronę kieleckiej Korony, z której chce wypożyczyć dwóch zawodników, którzy mają wzmocnić hutniczy zespół. Mowa tu o: Michale Trzeciakiewiczu oraz Michale Zielińskim. Z KSZO w przerwie odeszło siedmiu piłkarzy, zaś do zespołu na ten moment dołączyło czterech zawodników: Klaudiusz Łatkowski, Jakub Woropajew, Wojciech Białek oraz Rafał Lasocki.

Warto pamiętać, iż pomarańczowo-czarni nie wygrali jeszcze żadnego oficjalnego spotkania w Szczecinie. W ubiegłym sezonie Pogoń dwukrotnie pokonywała KSZO, u siebie 2:1, zaś na stadionie przy ul. Świętokrzyskiej 1:0.

Pogoń Szczecin - KSZO Ostrowiec Św. / nd 08.08.2010 godz. 19.15

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Nowak, Hrymowicz, Dymkowski, Petasz, Rogalski, Ława, Mandrysz, Pietruszka, Moskalewicz, Lebedyński.

KSZO: Wróbel - Łatkowski, Dybiec, Lasocki, Stachurski, Persona, J.Białek, Skórnicki, Dziewulski, Kanarski, Cieciura.

Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).