Wymiana murawy na finiszu (zdjęcia)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pozostało już tylko trzy dni, aby stadion miejski w Świnoujściu doczekał się w końcu porządnej murawy, na której swoje mecze rozgrywać będzie pierwszoligowa Flota. Debiut płyty nastąpi w najbliższą sobotę w spotkaniu derbowym z Pogonią Szczecin.

W tym artykule dowiesz się o:

Od ponad miesiąca "Zielona Architektura" z Warszawy pracuje na murawie stadionu miejskiego w Świnoujściu. Początkowo prace szły opornie i większość nie wierzyło, że uda się zakończyć remont w obiecywanym terminie. Przez trwające prace, kibice nie mogli zobaczyć swoich ulubieńców w żadnym sparingu w przerwie letniej. Flota grała poza wyspą Uznam, by móc oswoić się z naturalną trawą, bo w Świnoujściu, Wyspiarze dysponują tylko boiskiem treningowym ze sztuczną nawierzchnią.

W piątek ma nastąpić odbiór nowej murawy, która już teraz cieszy się wielkim zainteresowaniem kibiców, którzy niemal codziennie monitorują zmagania firmy z Warszawy. Na cztery dni przed ligowym spotkanie z Pogonią, rozłożona już jest ponad połowa nowej płyty. Pracownicy "Zielonej Architektury" pracują od rana do wieczora, aby tylko zdążyć. Swoje zdanie na ten temat wyraził także trener Wyspiarzy: - Można się tylko cieszyć, że będzie ta nowa murawa, na której będziemy mogli zagrać kombinacyjnie, ale po chwili od razu zaznacza: - Na pewno można się cieszyć, że pracownicy zdążą na obiecywany wcześniej termin, ale jestem ciekawy to zrobią z tymi hałdami piasku, bo sprzątnąć tego całego im się nie uda do soboty. Też nie ma dla nas żadnej korzyści przed meczem derbowym, bo swój pierwszy kontakt z nową murawą będziemy mieli dopiero w sobotnim spotkaniu ligowym. Wejdziemy na to boisko, tak, jak byśmy czuli się gośćmi. Jest to pewna nie wiadoma, też ta nowa płyta będzie miała inne wymiary, które narzuciła UEFA - powiedział Petr Němec.

Kolejnym mankamentem nowej płyty jest to, że piłkarze będą na niej mogli tylko przybywać pięć godzin tygodniowo, Czyli dalej będziemy musieli trenować na sztucznej nawierzchni - mówił rozżalony szkoleniowiec Floty. Dobrą wiadomością jest to, że za rok, jeśli w życie wejdą przepisy o podgrzewanej murawie, płyta nie będzie musiała być zrywana, a system zostanie zainstalowany przez tą samą firmę.

Wymiana trwająca w Świnoujściu to jeden z kolejnych etapów całkowitego remontu na stadionie miejskim przy ul. Matejki. W przyszłym roku wszelkie pracy mają się zakończyć, a obiekt na wyspie Uznam wzbogaci się o zadaszenie oraz wieżyczkę dla dziennikarzy i VIP-ów.

Fot. Mateusz Kołtoniak

Źródło artykułu: