Arsene Wenger uważa, że jego podopieczny podejmując decyzję o wyborze reprezentacji powinien kierować się głosem serca. Zasugerował jednak, że Koscielny ma bliżej do kadry francuskiej.
- Najważniejsze są jego uczucia. Decydując się na wybór reprezentacji musi kierować się sercem. Nie powiedziałbym, że byłoby mu łatwiej zagrać w reprezentacji Polski, a poza tym jego polskie korzenie sięgają trzeciej generacji. Wydaje mi się, że choć szanuje Polskę, Laurent czuje się Francuzem - powiedział Wenger.