"Pięknych porażek" się nie wybacza - komentarze trenerów po meczu Cracovia - Śląsk Wrocław

- Kibice nie wybaczą nam "pięknej porażki" - mówił po przegranym spotkaniu 2. kolejki ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław trener Cracovii, Rafał Ulatowski. Piątkowy mecz na Suchych Stawach 3:2 wygrała ekipa Ryszarda Tarasiewicza.

Rafał Ulatowski, trener Cracovii: Przed meczem jeden z dziennikarzy powiedział, że jeśli zagramy ofensywnie w przegranym meczu, to kibice nam wybaczą "piękną porażkę". Nie ma więc co się cieszyć i gratulować, bo przegraliśmy 2:3. Od momentu pracy w Cracovii w okresie przygotowawczym nie straciliśmy trzech bramek. Okazało się, że tydzień na reprezentację spowodował, że obrońcy zapomnieli, jak trzeba bronić w polu karnym. W efekcie prowadząc 2:1, szybko przegraliśmy 2:3. Nikt już nie będzie pamiętał, że przy 2:2 Mateusz Klich trafił w słupek. Mój debiut jest nieudany. Z wyniku jestem niezadowolony. Z gry momentami tak, ale byłem zdumiony zachowaniem w obronie. Oddaliśmy Śląskowi trzy bramki, a rywal miał jeszcze kolejne szanse. Chciałbym podziękować kibicom za ciepłe przyjęcie po przerwie letniej. Początek nie był satysfakcjonujący, ale gramy dalej.

Ryszard Tarasiewicz, trener Śląska Wrocław: Gratuluję moim zawodnikom zwycięstwa, chociaż przy straconych bramkach zachowaliśmy się niefrasobliwie. Cieszy zwycięstwo na wyjeździe. Nie można jednak powiedzieć, że byliśmy zespołem dyktującym warunki. Strzeliliśmy o jedną bramkę więcej, niż przeciwnik. Mieliśmy fazy dobrej gry, kiedy odbieraliśmy piłkę w strefie środkowej. Prowadzenie 3:2 trochę nas sparaliżowało i nie mogliśmy trafić kolejny raz, mimo szans. Wygrana przyszła nam ciężko, ale jest tym cenniejsza, że na wyjeździe. Jeszcze raz słowa uznania dla moich chłopców i podziękowania dla kibiców Śląska, którzy świetnie nas dopingowali zwłaszcza przy stanie 1:2.

Komentarze (0)