Celem Lecha w niedawno zakończonym sezonie było zajęcie miejsca gwarantujące udział w Pucharze UEFA. Nieudana końcówka i kilka wpadek sprawiły jednak, że ostatecznie podopieczni Franciszka Smudy zajęli dopiero czwarte miejsce, które uprawnia jedynie do występów w mało prestiżowym Pucharze Intertoto.
Jednak po oficjalnym wycofaniu się Śląska Wrocław, tworzonego na bazie Groclinu Grodzisk Wlkp., z europejskich pucharów, prawo do startu na międzynarodowej arenie najpewniej otrzyma zespół, który zajął czwarte miejsce w tabeli, a więc właśnie Lech! - Na tą chwilę wydaje się, że jedyna opcja jest taka, że to Lech zagra w Pucharze UEFA, bo to właśnie zespół z Poznania, był w tabeli bezpośrednio za drużyną Dyskobolii - potwierdził na klubowej stronie poznaniaków rzecznik prasowy PZPN Zbigniew Koźmiński.
Oficjalną decyzję PZPN w sprawie obsady polskich miejsc w Pucharze UEFA powinniśmy poznać w poniedziałek. Aby Lech mógł zagrać w Pucharze UEFA do tego czasu do PZPN muszą wpłynąć dokumenty o rezygnacji z gry w europejskich rozgrywkach Śląska, który łączy się z Groclinem Grodzisk Wlkp.
W Poznaniu na razie spokojnie odnoszą się do tych informacji. Czekają na oficjalne decyzje.