Marek Bajor (Zagłębie Lubin): Cóż mogę powiedzieć po takim meczu. Wydawało mi się, że wyczerpaliśmy limit głupich bramek w spotkaniu z Górnikiem. Okazało się, że jednak tak nie jest. Moi zawodnicy włożyli w ten mecz naprawdę sporo wysiłku, bardzo mi ich szkoda. Początek ułożył się dla nas bardzo dobrze. Później zabrakło konsekwencji i odpowiedzialności za wydarzenia na boisku. Ten brak konsekwencji zadecydował o tym, że straciliśmy dwie bramki, których mogliśmy uniknąć. Dlatego czuję niedosyt.
Jose Maria Bakero (Polonia Warszawa): Dzisiaj graliśmy z takim przeciwnikiem, który usilnie bronił z tyłu ale podobnie jak my - był bardzo agresywny. Oponent liczył na kontrataki. Bramka, którą zdobyło Zagłębie, była wyjątkowej urody. Należą się gromkie brawa za to trafienie i chciałbym zaznaczyć, że nie było ono przypadkowe. Nie chcę natomiast na gorąco oceniać naszego bramkarza. My zagraliśmy z dużą determinacją. Potrafiliśmy strzelić wyrównującą bramkę, a później cały czas szukaliśmy zwycięstwa. Jestem zadowolony, że dopięliśmy swego i wygraliśmy. Ebi Smolarek po wejściu na boisko zaprezentował szybki futbol, urozmaicił naszą grę. Ten zawodnik bardzo się stara a jego forma systematycznie zwyżkuje.