Serie A: Niespodzianka w Rzymie

W drugim spotkaniu pierwszej kolejki włoskiej Serie A doszło do niespodzianki, żeby nie powiedzieć, że do sensacji. AS Roma niespodziewanie tylko zremisowała na Stadio Olimpico w Rzymie z będącą beniaminkiem Ceseną.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszej odsłonie nieco więcej z gry mieli gospodarze, którzy jednak nie potrafili tego udokumentować. Najlepszej okazji w tej części gry po stronie miejscowych nie wykorzystał Daniele De Rossi, natomiast w szeregach gości dobrą okazję zmarnował Nagatomo. Momentami rzymianie mieli problemy.

Po zmianie stron mecz stał się zdecydowanie żywszy. Najpierw wydawało się, że Cesena wyjdzie na prowadzenie, ale w 59. Schelotto w dobrej sytuacji nie zdołał nawet trafić w światło bramki. W 72. gola powinni byli zdobyć gospodarze, jednak Mirko Vucinicia powstrzymał Marco Antonioli, a po chwili strzał Johna Arne Riise zablokował Ceccarelli.

Z minuty na minutę było coraz więcej emocji. W 79. z problemami, ale Antonioli wybronił uderzenie Francesco Tottiego, a po 60 sekundach Emiliano Bogdani po kontrze powinien był pokonać Julio Sergio, jednak chybił celu.

Ostatecznie kibice nie zobaczyli bramek, co oznacza, że już pierwszego dnia w Serie A padł remis. Zatem jak na razie Genoa ma trzy punkty, Roma i Cesena po oczku, a Udinese jest bez punktu.

AS Roma - Cesena 0:0

Składy:

Roma: Julio Sergio - Cassetti, Mexes, Juan, Riise - Perrotta (78' Okaka), D. Pizarro, De Rossi (74' Brighi) - Menez (64' Taddei) - Totti, Vucinić.

Cesena: Antonioli - Ceccarelli, Pellegrino, Von Bergen, Nagatomo - Appiah (73' Piangerelli), Colucci, Parolo, Schelotto, Bogdani, Giaccherini.

Żółte kartki: Totti, Okaka (Roma) oraz Colucci, Nagatomo, Piangerelli (Cesena).

Sędzia: Carrer.

Źródło artykułu: