Jednak w czasie sobotnich zajęć z drużyną Tomasza Kulawika 27-letni skrzydłowy naderwał mięsień przywodziciela. To oznacza być może nawet miesięczną przerwę w treningach.
Łobodziński nie może zaliczyć startu nowego sezonu do udanych. Wychowanek Zawiszy Bydgoszcz jeszcze za kadencji Henryka Kasperczaka stracił miejsce w wyjściowej "11" Wisły. Nie odzyskał go, kiedy na 3 tygodnie zespół objął Tomasz Kulawik i na razie nie potrafił przekonać do swoich umiejętności Roberta Maaskanta. W oficjalnych spotkaniach Białej Gwiazdy w sezonie 2010/2011 rozegrał w sumie 39 minut.