- Dlaczego mają zawieszać mnie?! Niech zawieszą arbitra, który się pomylił! Ja nie zrobiłem nic złego. Owszem, zawsze gram agresywnie, ale nigdy ze złymi intencjami. Nigdy nie chcę nikomu wyrządzić krzywdy. Mam nadzieję, że komisja będzie sprawiedliwa - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego obrońca Kolejorza.
Arboleda zdementował pogłoski jakoby godzinę po meczu wdarł się w bójkę z Jarosławem Lato, piłkarzem Jagiellonii.
Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu: