Ireneusz Jeleń (napastnik reprezentacji Polski): Sytuacje były. Na pewno wyglądaliśmy lepiej w tych dwóch meczach niż w spotkaniu przeciwko Kamerunowi, ale musimy patrzeć dalej, wyciągać wnioski i trenować. Na pewno w kolejnym spotkaniu będzie lepiej. Może Australijczycy oglądali nasz mecz przeciwko Ukrainie. Brakowało wykończenia, ale trzeba wyciągnąć wnioski z tych sytuacji, które stwarzaliśmy. Na przyszłość nie możemy robić takich błędów.
Michał Żewłakow (obrońca reprezentacji Polski): To były i jedyne sytuacje Australii w tym meczu. Popełniliśmy błędy i ponieśliśmy ich konsekwencje. W każdym meczu trzeba będzie poprawiać elementy w każdej linii. Czy to w obronie, pomocy czy ataku. Błędy powodują, że tracimy bramki, a brak skuteczności, że nie potrafimy wygrać meczu. Troszeczkę pracy przed nami. Każdy następny mecz może diametralnie zmienić obraz tej reprezentacji.
Przemysław Tytoń (bramkarz reprezentacji Polski): Każdy mecz daje mi dużo doświadczenia. Na arenie międzynarodowej doświadczenie jest podwójne. Przy pierwszej bramce piłka pechowo dla nas poszła po rykoszecie. W drugiej rzut karny. Wybrałem ten róg, który wybrałem - zawodnik uderzył w środek. Co ja mogę poradzić. Poza tym nie miałem za dużo roboty. Może dwa, trzy dośrodkowania. Czasami tak wygląda mecz.
Euzebiusz Smolarek (napastnik reprezentacji Polski): Mogłem być bohaterem tego spotkania. Wszedłem na boisko, próbowałem, starałem się. Tak wyszło, co zrobić. Jak wszedłem na boisko chciałem wszystko z siebie dać. Chciałem stworzyć sytuacje, co zrobiłem. Na pewno miałem jedną stuprocentową sytuację - nie strzeliłem. Życie toczy się dalej. Jestem zadowolony z każdej minuty co zagram w reprezentacji.
Robert Lewandowski (napastnik reprezentacji Polski): Tak bywa, nie raz wszystko na treningach wychodzi, a później w meczu właśnie nie chce. Rzuty karne to jest loteria. Też nie uderzyłem za rewelacyjnie. Bramkarz obronił ten strzał. Lepiej żeby teraz były te konsekwencje niż w najważniejszych meczach.
Jakub Błaszczykowski (pomocnik reprezentacji Polski): Zabrakło bramek. Były sytuacje, byliśmy lepszą drużyną. Mieliśmy rzut karny, lepszej sytuacji nie można mieć. Zabrakło tej kropki nad i czyli bramek. Tylko tego. Wiadomo, że co dwie czy trzy minuty nie będziemy stwarzać stuprocentowej sytuacji. W pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji, zabrakło tego ostatniego podania. Biorąc pod uwagę, że oddaliśmy chyba pięć razy więcej strzałów niż przeciwnicy to o czymś to świadczy.
Lucas Neill (obrońca reprezentacji Australii): To był dla nas trudny mecz. Nie wygralibyśmy go, gdyby nie pomogło nam szczęście. W pierwszej połowie Polacy przestrzelili rzut karny, w drugiej mieli kilka kolejnych doskonałych okazji. To jest dobra drużyna, a w przyszłości będzie jeszcze groźniejsza. Jej celem jest przecież Euro 2012, którego jest gospodarzem. Po remisie 0:0 z mocną Szwajcarią, z Polski wyjeżdżamy ze zwycięstwem 2:1. Trzeba zrobić wszystko, by przełożyć tą dyspozycję na dłuższy czas.