Piotr Reiss postanowił wykorzystać swoje doświadczenie oraz popularność i założyć swoją akademię piłkarską, która swoje ośrodki będzie miała w Poznaniu, Luboniu, Baranowie, Plewiskach, Zbąszyniu oraz Komornikach. Do tej pory zgłosiło się około 250 osób, a zainteresowanie jest dużo większe. Co najważniejsze nie ma większych kryteriów przy naborze. Szansę dostaną nawet zawodnicy z nadwagą czy zbyt niskim wzrostem. Trenerzy nie zamierzają nikogo skreślać bez dania szansy. - W swojej karierze nabrałem sporo doświadczenia, byłem na wielu stażach i chciałem jak najszybciej otworzyć akademię i zacząć coś robić dla dzieci, aby przyszłość polskiej piłki była lepsza, niż w dzisiejszych czasach - mówi Reiss.
Idea jest jak najbardziej słuszna, bo w obecnych czasach szczególny nacisk powinno kłaść się na szkolenie młodzieży, ale nie brakuje przeciwników Akademii Piłkarskiej Piotra Reissa. Dlaczego? Wszystko przez zarzuty o charakterze korupcyjnym, które ciążą na 37-letnim napastniku. - Moi adwokaci starają się o jak najszybszy proces, na którym bardzo mi zależy, bo od ponad roku jestem w niewiadomej sytuacji. Zdaje sobie sprawę, że od zarzutów nie ucieknę, ale nie chciałem czekać, bo wielu rodziców pytało mi się kiedy ruszy akademia - broni się sam zainteresowany, który cały czas stara się przekonywać o swojej niewinności. - Prosiłbym również o zwracanie uwagi na moją współpracę z różnymi fundacjami. Zresztą zamierzam w przyszłości otworzyć również swoją fundację.
Reiss chce współpracować z doświadczonymi i profesjonalnymi trenerami, którzy większość swojego czasu mieliby poświęcić akademii, a nie dzielić ją z kilkoma innymi etatami. Opłacani będą ze składek, które wynosić będą od 80zł do 100zł na miesiąc. - Planujemy specjalne ulgi dla biedniejszych rodzin - uściśla Piotr Matecki.
Treningi, oparte o unikalny system szkolenia bazujący na najlepszych europejskich rozwiązaniach, odbywać będą się na boiskach Orlik, a zimą na halach. Reiss ponieważ ma jeszcze ważny kontrakt z Wartą Poznań na razie nie będzie mógł zbyt wiele czasu poświęcić na zajęcia z zawodnikami, ale przy nadarzającej się okazji zamierza pojawiać się na treningach, a także sprowadzać znanych piłkarzy, którzy mieliby zmotywować dzieci do intensywnej pracy. - Każda grupa będzie miała swojego trenera. Na pewno będę się pojawiał w każdej akademii, bo jeśli jest to Akademia Piotra Reissa, to ciężko żeby mnie tam brakowało - mówi Reiss.
Jednym z najważniejszych kwestii w treningu będzie technika. Sporo będzie zajęć integracyjnych, które pozwolą na odpowiednia kształtowanie charakteru. Dużą wagę poświęcono również sprawom zdrowotnych. Partnerem akademii będzie klinika Rehasport, gdzie młodzi zawodnicy będą mogli się leczyć i konsultować z profesjonalną kadrą lekarską.
Na razie młodzi adepci Akademii Piłkarskiej Piotra Reissa mieliby rozgrywać mecze między sobą. Być może w późniejszym czasie zgłoszony zostanie ich udział w oficjalnych rozgrywkach Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Po osiągnięciu wieku seniora zawodnicy mieliby trafiać do drużyn z danego okręgu, w którym trenowali.