Sądny dzień dla losów budowy nowego stadionu Górnika

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałkowe popołudnie Rada Miasta Zabrze zadecyduje czy dać miastu zielone światło na budowę nowego stadionu. Jeżeli radni poprą trzy uchwały bezpośrednio dotykające tematu prace budowlane przy Roosevelta rozpoczną się najprawdopodobniej na wiosnę przyszłego roku. Jak na razie jednak wynik głosowania jest wielką niewiadomą.

W tym artykule dowiesz się o:

Tocząca się od ponad czterech lat kampania dotycząca budowy nowego stadionu w Zabrzu w poniedziałkowe popołudnie doczeka się decydujących rozstrzygnięć. Zabrzańscy radni otrzymają pod głosowanie trzy projekty uchwał.

Pierwszy z nich będzie dotyczył ustalenia zasad podwyższenia kapitału spółki Stadion, odpowiedzialnej za koordynację prac nad budową stadionu miejskiego. Następnie radni podejmą decyzję czy przekazać spółce nieruchomości zabudowane, które ta będzie mogła sprzedać na rzecz realizacji inwestycji. Trzeci projekt uchwały będzie dotyczył zlecenia przygotowania dokumentacji projektowej i jak się wydaje, tylko pozytywny wynik tego trzeciego głosowania można uznać za pewny.

Rada Miasta wciąż bowiem ma sporo wątpliwości co do sposobu realizacji inwestycji. Szczególne kontrowersje wzbudzają duże koszta inwestycji (blisko 700 mln złotych wraz z obsługą kredytu) i klasa obiektu (ma być dostosowany do najwyższych standardów FIFA i UEFA). W opinii radnych, według pierwszych założeń koszt realizacji inwestycji miał nie przekroczyć 200 mln złotych, a tymczasem już sam projekt kwotę tę przekracza o 160 mln złotych.

Radni obawiają się, że koszt tak dużej inwestycji może być dla budżetu miasta nie do uniesienia i albo inwestycja przez lata nie doczeka się finalizacji (obecnie znaleziono fundusze na realizację I i II etapu, tych na realizację etapu III nie zabezpieczono), albo zablokuje inne miejskie inwestycje jak przebudowa sieci wodno-kanalizacyjnej czy budowa Drogowej Trasy Średnicowej łączącej wszystkie największe miasta Górnego Śląska.

- Trwa wewnętrzna dyskusja w klubach co do tego, jak głosować. W opinii radnych prezydent miasta wykorzystuje stadion do kampanii wyborczej, przekabacając na swoją stronę kibiców - powiedział naszemu portalowi jeden z zabrzańskich radnych. - Ta gra jest nie do końca czysta, bo nie ma pewności co do tego, że stadion budowany według tej koncepcji kiedykolwiek powstanie w całości, a radni tak naprawdę są stawiani pod ścianą. Głosując na "nie" narażają się na krytykę kibiców, którzy są zdeterminowani, by budowa ruszyła jak najszybciej - dodał nasz rozmówca.

Kibice zapewniają, że pojawią się na poniedziałkowej sesji Rady Miasta. Jest niemalże przesądzone, że głosowanie poprzedzi twarda debata radnych z prezydent miasta. Początek obrad zaplanowano na godz. 16:30.

Źródło artykułu: