Kuszczak liczy, że zagra jeszcze u Smudy

Tomasz Kuszczak ostatni raz w reprezentacji zagrał w kompromitującym spotkaniu z Hiszpanią, na kolejne dwa nie dostał powołania i nawet nie miał kontaktu z Franciszkiem Smudą. Liczy, że selekcjoner o nim nie zapomniał.

- Od meczu z Hiszpanią nie rozmawiałem z selekcjonerem. Nie dostałem powołania na mecze z Ukrainą i Australią, to mnie trochę niepokoi, choć przecież trwa selekcja i trener sprawdza różne warianty. Jest mi przykro, kiedy nie dostaję powołań. Chciałbym zagrać w jakimś spotkaniu, gdzie będę miał okazję pokazać swoje umiejętności. Mam nadzieję, że trener Smuda mnie nie skreślił - powiedział Kuszczak w rozmowie z Faktem.

Więcej w Fakcie.

Komentarze (0)