Messi to diamenci do oszlifowania - komentarze trenerów po meczu GKS Katowice - Kolejarz Stróże

W sobotni wieczór piłkarze GKS-u podejmowali na własnym stadionie Kolejarza Stróże. Po wyrównanym spotkaniu gospodarze zwyciężyli 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Michał Zieliński. Pierwszy raz pod wodzą trenera Stawowego w podstawowym składzie wybiegł Rafał Sadowski - Oceniam poprawnie występ Rafała Sadowskiego, gra bardzo dobrze ofensywnie, musi trochę poprawić grę w defensywie. Rośnie nam świetny zawodnik, Messi to diamencik do oszlifowania - stwierdził po meczu Wojciech Stawowy.

Wojciech Stawowy (trener GKS-u Katowice): To jest mój czwarty mecz w I lidze i muszę powiedzieć, że nie graliśmy wcześniej z taką drużyną jak Kolejarz Stróże. Dzisiaj było wiele walki, akcji, sytuacji. Poziom był dobry, Kolejarz nie kalkulował. My wyszliśmy na prowadzenie w momencie kiedy powinniśmy przegrywać. Po wyjściu na prowadzenie zaczęliśmy grać lepiej. W drugiej połowie mieliśmy okazję do zdobycia bramki. Cieszę, się ze zwycięstwa, bo pniemy się w górę tabeli. Wiem nad czym musimy popracować przed meczem z Górnikiem Polkowice. To nie jest łatwe przebudować drużynę w trakcie sezonu. GKS-owi szczęścia brakowało na początku sezonu, być może jakby nie brakowało im szczęścia mnie w GKS-ie by nie było. Kolejarz miał idealne sytuację aby wyjść na prowadzenie. Cieszę się, ze zwycięstwa. Musimy myśleć, żeby gromadzić punkty, na poprawę stylu gry przyjdzie nam poczekać do zimy. Momenty słabe w dniu dzisiejszym też były, porozmawiam sobie o tym z piłkarzem. Oceniam poprawnie występ Rafała Sadowskiego, gra bardzo dobrze ofensywnie, musi trochę poprawić grę w defensywie. Rośnie nam świetny zawodnik, Messi to diamencik do oszlifowania.

Jerzy Kowalik (trener Kolejarza Stróże): Ja chciałem pogratulować zwycięstwa. Widzę, że GKS idzie w dobrym kierunku. Mój zespół się nie cofał, szedł do przodu, mieliśmy wiele okazji. Straciliśmy bramkę w okresie kiedy przeważaliśmy na boisku. W drugiej połowie się odsłoniliśmy i GKS miał więcej okazji. Ja będę szukał punktów w innych meczach.

Źródło artykułu: