Orest Lenczyk to jeden z najbardziej doświadczonych polskich szkoleniowców. W najwyższej klasie rozgrywkowej na ławce trenerskiej zasiadał aż 505 razy, co jest absolutnym rekordem ekstraklasy. Na koncie ma m.in. tytuł mistrzowski z Wisłą Kraków, wicemistrzostwo Polski z GKS-em Bełchatów i brązowy medal z Ruchem Chorzów.
Nowy szkoleniowiec Śląska miał już okazję pracować z wrocławską drużyną. W sezonie 1979/80 zajął z WKS-em trzecie miejsce, które dało przepustkę do europejskich pucharów. Ze Śląska odszedł w kolejnym sezonie. Łącznie prowadził wrocławian w 41 meczach.
- Cieszę się, że mogę ponownie być we Wrocławiu. Jestem mocno związany z tym miastem i także ze Śląskiem. Ktoś mógłby powiedzieć, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jednak przez 30 lat rzeka ta znacząco zmieniła swój nurt. To już zupełnie inny klub. Teraz musimy zrobić wszystko, by wyprowadzić go na prostą - powiedział Orest Lenczyk podczas briefingu prasowego zorganizowanego w gabinecie prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.
Poprzednim szkoleniowcem Śląska Wrocław był Ryszard Tarasiewicz. Najbliższy mecz ligowy wrocławianie rozegrają w piątek w Krakowie. Ich przeciwnikiem będzie wicemistrz Polski, krakowska Wisła. Po siedmiu kolejkach WKS z dorobkiem czterech punktów jest przedostatni w ligowej tabeli.
na Instagramie 
na Facebooku 
