Jedenastka 9. kolejki I ligi według SportoweFakty.pl

W jedenastce kolejki pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z ośmiu klubów. Trzech piłkarzy w zestawieniu ma Piast Gliwice, a dwóch GKS Katowice. Większość z nominowanych zawodników stanowi o sile ofensywy w swoich ekipach.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Zarychta (Kolejarz Stróże, 1*) - bramkarz Kolejarza kilkukrotnie kapitalnie interweniował w meczu z Gieksą i uchronił swoją drużynę od wyższej porażki w Katowicach. Doskonale radził sobie w sytuacjach sam na sam, a przy tym w pięknym stylu obronił rzut karny. Bez Zarychty w bramce beniaminek dostałby przy Bukowej tęgie lanie.

Paweł Olkowski (GKS Katowice, 1) - prawy obrońca Gieksy kilka razy szarpnął prawym skrzydłem i swoimi zagraniami stwarzał zagrożenie pod bramką beniaminka ze Stróż. Zaliczył przy tym bezbłędny mecz w obronie. Silny punkt katowickiej drużyny.

Damian Zbozień (Sandecja Nowy Sącz, 1) - pewny, zdecydowany i piekielnie szybki jak na obrońcę. W dużej mierze dzięki niemu grająca w osłabieniu Sandecja długo broniła wyniku. W pierwszej połowie w ostatniej chwili uratował Sandecję od utraty gola perfekcyjnym wślizgiem na własnym polu karnym.

Łukasz Krzycki (Piast Gliwice, 1) - w końcówce pierwszej połowy wybił piłkę z linii bramkowej, ratując swój zespół, a po zmianie stron strzałem głową podwyższył wynik rywalizacji na 3:0.

Jakub Biskup (Piast Gliwice, 1) - wypracował kolegom dwie bramki, kilkakrotnie sam sprawdził umiejętności Radlińskiego, ale pokonał go dopiero w 90. minucie z rzutu karnego.

Artur Prokop (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 1) - grał niczym profesor. Widać po nim, że stanowi serce i mózg tej drużyny. Poza tym w przeciwieństwie do Barana nie spowalniał niepotrzebnie gry, by zyskiwać bezsensowne faule, lecz starał się rozgrywać, a kiedy trzeba było, to i na czas zagrał. W końcówce, kiedy obrona ruszyła do ataku, pełnił rolę stopera i trzymał w ryzach cały zespół.

Rafał Niżnik (Górnik Łęczna, 1) - pomocnik Górnika świetnie radził sobie w gąszczu kopiących się nóg w meczu z Dolcanem Ząbki, gdzie więcej było wślizgów niż podań. Zdobył bramkę z rzutu karnego.

Rafał Sadowski (GKS Katowice, 1) - lewoskrzydłowy GKS-u po raz kolejny udowodnił, że talent ma nieprzeciętny. Świetny drybling, dobra szybkość i przebojowość "Messiego" z Bukowej to atuty, z którymi obrońcy Kolejarza nie umieli sobie poradzić. Do pełni szczęścia 21-latkowi zabrakło tylko bramki, ale na pocieszenie miał duży udział przy decydującej o losach spotkania akcji.

Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 4) - Słowacki napastnik Podbeskidzia znów błysnął. W meczu przeciwko Pogoni Szczecin trafił do siatki dwukrotnie.

Marcin Mięciel (ŁKS Łódź, 3) - po raz kolejny zdobył gola. Niby niewidoczny zawodnik, a niemal co mecz potrafi się znaleźć w tej jednej decydującej sytuacji. Po 9. kolejce został liderem klasyfikacji strzelców.

Maycon (Piast Gliwice, 1) - bardzo aktywny. Strzelił jedną bramkę, wywalczył jedenastkę.

* - ilość nominacji do jedenastki kolejki.

Ławka rezerwowych: Richard Zajac (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jan Cios (Termalica Bruk-Bet Niecieca), Tomasz Podgórski (Piast Gliwice), Samuelson Chukwuma Odunka (Odra Wodzisław), Radosław Pruchnik (Flota Świnoujście), Radosław Mikołajczak (GKP Gorzów Wielkopolski), Charles Uchenna Nwaogu (Flota Świnoujście).

Komentarze (0)