Marek Pączek i Michal Peskovic nie trenują już z Gieksą

Po zatrudnieniu Wojciecha Stawowego na stanowisko trenera przy Bukowej zrobiło się gorąco. Kilka dni po objęciu sterów przez nowego szkoleniowca do zespołu dołączyli m.in. Janusz Dziedzic, Bartosz Karwan, Tomasz Sokołowski, oraz Michał Zieliński. Mimo dobrych wyników w ostatnich meczach Gieksa wciąż szuka wzmocnień.

Rafał Krząpa
Rafał Krząpa

W minionym tygodniu do zespołu GKS-u na testy przyjechał były bramkarz Polonii Bytom - Michal Peskovic. Wcześniej, wraz z zatrudnieniem na stanowisko trenera bramkarzy Rafała Skórskiego na Bukową trafił były bramkarz Pasów Marek Pączek. - Ci bramkarze nie trenują już z drużyną. Spędzony razem czas pozwolił nam ocenić ich umiejętności i przydatność dla drużyny. Jeden z nich mógłby trafić do GieKSy, ale to już jest decyzja zarządu. Jeśli będzie zielone światło, to trafi do nas jeden z tych zawodników. Który? O tym dowie się najpierw ten zawodnik, o ile do tego dojdzie - stwierdził Rafał Skórski w trakcie środowego spotkania "Przy kawie o GieKSie...".

W przypadku zatrudnienia jednego z wymienionych golkiperów byłby to już czwarty zawodnik na tą pozycję, którego miałby do dyspozycji sztab szkoleniowy. W obecnych rozgrywkach I-ligowych między słupkami Gieksy stawali: Jacek Gorczyca, Andrzej Wiśniewski, oraz Maciej Wierzbicki. Ostatni z wymienionych zyskał zaufanie w oczach trenera Wojciecha Stawowego, który postawił na niego w trzech ostatnich spotkaniach ligowych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×