Marcin Sasal: Będziemy walczyć o zwycięstwo

Dobre nastroje panują w Koronie Kielce przed niedzielnym spotkaniem w Chorzowie. Szkoleniowiec kielczan Marcin Sasal przyznaje, że jego drużyna powalczy z Ruchem o komplet punktów.

Mateusz Kołodziej
Mateusz Kołodziej

Kielczanie udają się do Chorzowa w bojowych nastrojach. Korona ostatni raz przegrała w drugiej kolejce z łódzkim Widzewem. Od tej pory podopieczni Marcina Sasala wygrywała aż cztery razy, a punkty stracili tylko w Krakowie w meczu z Wisłą. Chorzowianie natomiast nie są już ta samą drużyną, co w tamtym sezonie, jednak w spotkaniach przed własną publicznością zawsze są groźni. Przyznaje to także szkoleniowiec Korony, Marcin Sasal. - Wiemy, ze czeka nas ciężka przeprawa, bo Ruch jest rozdrażniony. Chorzowianie dobrze grają na własnym boisku, o czym świadczą spotkania z Wisłą i Legią. Obie drużyny straciły tam punkty. Na początku sezonu zastanawiałbym się, czy remis w Chorzowie byłby dla nas korzystny, ale teraz to może okazać się za mało. Dlatego będziemy walczyć w Chorzowie o zwycięstwo - mówi szkoleniowiec Korony.

Atutem kielczan w niedzielnym pojedynku będzie to, że przystąpią do niego w pełnym składzie. Do gry wracają już leczący ostatnio urazy Nikola Mijailović i Kamil Kuzera - Nie mam w głowie jeszcze pierwszej jedenastki, bo mamy w kim wybierać. Każdy chce grać, a to wielki plus - przyznaje Sasal.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×