Mecz walki - komentarze trenerów po meczu Arka Gdynia - Polonia Warszawa

Na konferencji prasowej obaj trenerze zgodnie stwierdzili, iż był to typowy mecz walki. Próżno doszukiwać się w nim płynnej gry i dokładnych zagrań. Zdaniem szkoleniowca Arki punkt zdobyty w konfrontacji z jednym z faworytów ligi może mieć niebagatelne znacznie w ostatecznym rozrachunku.

Piotr Wiśniewski
Piotr Wiśniewski

Paweł Janas (trener Polonia Warszawa): Był to mecz walki. Brakowało dokładnych zagrań. Na takim terenie trudno o finezyjną grę. Zawodnicy obu zespołów nie stronili od fauli. W takim meczu trzeba być uważnym do końca, aby nie stracić bramki z niczego. A ten z zespołów, który jako pierwszy zdobyłby bramkę wygrałby to spotkanie. Przez to mało było płynnej gry. Dominowała natomiast walka.

Dariusz Pasieka (trener Arki Gdynia): Oba zespoły stworzyły bardzo mało sytuacji strzeleckich. Zgadzam się ze słowami Pawła, że był to typowy mecz walki. Spotkanie było rwane. Brakowało udanych zagrań. Każda ze stron stworzyła sobie po jeden dobrej okazji. Mam tu na myśli sytuację Adriana Mierzjewskiego i Mirko Ivanovskiego. Pojedynek z gatunku kto pierwszy strzeli bramkę ten wygra. Skończyło się na 0:0. Moi zawodnicy powalczyli. Pokazali charakter. Znów zawiodła skuteczność. Mamy jeden punkt, ale w ostatecznym rozrachunku może mieć on niebagatelne znaczenie. Graliśmy bowiem z jednym z faworytów ligi. Piłki wielkiej w tym meczu nie było.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×