Mieliśmy przewagę - komentarze po meczu PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań

GKS Bełchatów pokonał na własnym stadionie mistrza Polski Lecha Poznań. Było to pierwsze, historyczne zwycięstwo piłkarzy z Bełchatowa nad Kolejorzem na własnym stadionie. Trenerzy obu zespołów na pomeczowej konferencji prasowej byli zgodni co do jednego - obaj panowie twierdzili, że to ich drużyny były lepsze.

Michał Nawrot
Michał Nawrot

Ryszard Kuźma (II trener Lecha Poznań): Po raz kolejny przychodzi mi robić ocenę meczu, którego nie powinniśmy przegrać. Wydaje mi się, że wydarzenia z pierwszej połowy były pod dyktando Lecha. Mieliśmy przewagę, mieliśmy sporo sytuacji bramkowych, jednak żadna piłka nie trafiła do bramki. Scenariusz powtórzył się w drugiej połowie. Myślę, że drużyna troszeczkę opadła z sił. Być może to zmęczenie było podyktowane czwartkowym meczem. Popek trafił idealnie w róg bramki i niestety ten mecz już ułożył się pod dyktando gospodarzy. Mimo naszych starań nie zdołaliśmy strzelić im bramki, która dałaby nam 3 a w ostateczności 1 punkt.

Maciej Bartoszek (trener PGE GKS Bełchatów): Po pierwszej połowie spotkania nie bardzo można było wskazać, który zespół wygra ten mecz, to chyba druga połowa nie pozostawia złudzeń. Generalnie jeżeli chodzi o dzisiejsze spotkanie i to w jaki sposób przygotowywaliśmy się na Lecha Poznań, bardzo dobrą drużynę, to zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że najprawdopodobniej Lech będzie chciał dosyć szybko rozstrzygnąć losy tego spotkania. Dlatego graliśmy asekuracyjnie w pierwszej połowie, a w drugiej tak jak już mówiłem wcześniej było widoczne, kto wykazał się większą determinacją, kto stworzył więcej sytuacji ażeby ten mecz wygrać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×