Robert Moskal (trener Dolcanu Ząbki): Był to nasz najsłabszy mecz z tych trzech pod moją wodzą, a zdobyliśmy pierwszy punkt. Mieliśmy trochę szczęścia, aczkolwiek swoje sytuacje również stworzyliśmy. Czasami jest tak, że gra się dobrze, a nie zdobywa punktów, a czasami pomaga szczęście. W następnej kolejce gramy u siebie z Kluczborkiem i musimy to spotkanie wygrać.
Marek Czerniawski (trener Warty Poznań): Rozpatruję ten mecz w kategorii dwóch straconych punktów. W pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, ale szczególnie druga połowa napawała mnie optymizmem. Mieliśmy 3-4 sytuacje stuprocentowe i nie strzeliliśmy żadnej bramki. Chociaż jedną okazję powinniśmy wykorzystać. Byliśmy nieskuteczni, dlatego mamy tylko jeden punkt. Dolcan przyjechał z założeniem wywalczenia remisu i zagrał bardzo odpowiedzialnie, w każdej sytuacji wracali do obrony.