Piotr Nowak aktualne jest trenerem Filadelfi Union. Jednak jeszcze dwa lata temu był wymieniany jako kandydat na selekcjonera polskiej kadry. Praca w USA spowodowała, że o Nowaku trochę zapomniano. On sam przyznaje, że Polska to jego ojczyzna, ale w USA dano mu szansę na pracę z klubami. Po spotkaniu USA - Polska oczekuje, że będzie dobrym widowiskiem, które zakończy się remisem 1:1.
Przed meczem Nowak spotka się z trenerem Amerykanów Bobem Bradleyem. Żadne rozmowy z Franciszkiem Smudą, czy prezesem Grzegorzem Lato się nie odbędą, bo nikt z polskiej strony nie zapraszał Nowaka na to spotkanie, a on sam nie zamierza się narzucać. - Po pierwsze, nie chcę pchać się na afisz. Jeżeli ktoś z polskiej federacji naprawdę chce poważnie porozmawiać, to na pewno mnie znajdzie. A poza tym z wolnym czasem rzeczywiście krucho. Treningi, konsultacje i doglądanie spraw w klubie. Filadelfia Union za kilka lat powinna walczyć o wielkie sukcesy w MLS. Teraz mam grupę młodych chłopaków, którzy dopiero uczą się wielkiej piłki. A do tego wyszukujemy talenty po bliższej i dalszej okolicy - powiedział dla Przeglądu Sportowego Nowak.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.