Niedziela w Premier League: Man City chce kupić klub w Europie, Buffon nie dla Man Utd

Bartosz Zimkowski 10 Października 2010, 21:40

Man City chce kupić klub w Europie

Szejkowie zarządzający Manchesterem City zamierzają kupić klub piłkarski w Europie i "hodować" tam nową generację piłkarzy, którzy później mieliby trafiać na City of Manchester Stadium.

Możliwe, iż The Citizens sponsorowaliby po prostu akademię piłkarską tego klubu. Szejkowie zdają sobie sprawę, że nie mogą przez cały czas wydawać ogromnych pieniędzy na nowych graczy i potrzebna jest także inwestycja w młodzież. To ma się opłacić Man City. Pytanie tylko, gdzie ten klub miałby mieć swoją siedzibę?

Buffon nie dla Man Utd

Manchester United nie pozyska gwiazdora Juventusu Turyn oraz reprezentacji Włoch Gianluigiego Buffona. Doświadczony bramkarz odrzucił spekulacje łączące go z przejściem na Old Trafford. Miałby zastąpić Edwina Van der Sara, który po tym sezonie może zakończyć piłkarską karierę.

- Man Utd to naprawdę wspaniały klub, ale nigdy nie wyrażali zainteresowania. To są jedynie prasowe spekulacje - powiedział Sky Italia Buffon. Golkiperem Czerwonych Diabłów jest Tomasz Kuszczak.

A może Neuer?

Jeśli nie Buffon, to może Manuel Neuer trafi do Manchesteru United? Takie pytanie zadaje niedzielne wydanie Mail on Sunday. Reprezentant Niemiec także jest typowany do zastąpienia Edwina Van der Sara na Old Trafford.

24-latek już od wielu miesięcy jest przymierzany do najlepszych klubów na świecie. Obecnie broni barw Schalke 04, ale nieźle spisał się na mistrzostwach świata w RPA. Nic dziwnego, że mocniejsze zespoły od drużyny z Bundesligi interesują się Neuerem. Niemiec wyceniany jest na 10 milionów funtów i tyle Czerwone Diabły miałyby zaproponować za niego.

Hodgson ma klauzulę odejścia

Nowi właściciele Liverpoolu bez problemu mogą zastąpić Roy'a Hodgsona. Nie obejdzie się jednak bez odszkodowania. Zdaniem Sunday Mirror były szkoleniowiec Fulham Londyn wywalczył sobie kwotę trzech milionów funtów, które klub musiałby mu zapłacić w przypadku przedwczesnego rozwiązania kontraktu.

Hodgson do ulubieńców kibiców nie należy. Kiepski start The Reds jest nie tylko wynikiem oszczędzania pieniędzy na nowych graczy przez poprzednich właścicieli z USA, ale i słabego przygotowania Liverpoolu do sezonu.

Stoke wyciągnie z Chelsea obrońcę?

Michael Mancienne jest wypożyczony z Chelsea Londyn do Wolverhampton Wanderers. Jednak na rogiem czai się Stoke City. The Potters chcieliby reprezentanta Anglii, lecz nie na zasadzie wypożyczenia tylko transferu definitywnego.

Do niego miałoby dojść podczas styczniowego okienka transferowego. Mancienne już trzeci raz jest wypożyczony do Wilków. W Chelsea ma małe szanse na grę, a Stoke widzi w nim podstawowego defensora.

Newcastle chciałoby Kranjcara

Latem przyszłego roku Newcastle United będzie chciało pozyskać pomocnika Tottenhamu Hotspur Niko Kranjcara. Na St James Park liczą, że Chorwat nadal będzie tylko rezerwowym w Kogutach i zapragnie zmienić otoczenie.

Na razie nie gra, ale Harry Redknapp podkreśla, iż będzie korzystał z usług swojego pomocnika. Póki co w genialnej formie są Gareth Bale oraz Rafael Van der Vaart. Siłą rzeczy Kranjcar siedzi na ławce rezerwowych i rzadko pojawia się na murawie.

Young jeszcze nie podpisał

Wydawało się, że lada dzień Ashley Young podpisze nowy kontrakt z Aston Villą, ale wciąż reprezentant Anglii tego nie zrobił. 25-latek jest gotów jednak przystąpić do rozmów i negocjować z The Villans warunki nowej umowy.

- Podoba mi się nowy menedżer i kierunek w jakim klub zmierza. Mam jeszcze przez dwa lata ważny kontrakt i koncentruję się tylko na grze dla Aston Villi. Jestem przekonany, że wszystko się ułoży - powiedział Young.

McClaren ma dość

Szkoleniowiec Wolfsburga Steve McClaren przyznał, że już nigdy nie będzie prowadził reprezentacji Anglii. Robił to w latach 2006-2008, ale skończyło się wielką kompromitacją. Synowie Albionu nie awansowali na Euro 2008.

McClaren z hukiem wyleciał z posady selekcjonera i nie chce ponownie tego przeżywać. Mimo iż z Twente Enschede zdobył mistrzostwo Holandii, to jednak nic go nie przekona do ponownego objęcia funkcji trenera Anglików.

Ferguson zostaje

Barry Ferguson zapowiedział, że chciałby zostać do końca kariery w Birmingham City. 32-latek zagrał we wszystkich dotychczasowych meczach Premier League w tym sezonie, nie opuszczając nawet minuty.

- Kocham grać tutaj. Moje ostatnie miesiące w Szkocji nie były najlepsze. Podjąłem decyzję, żeby odejść i tak się stało. Cieszę się tutaj każdą minutą, chłopaki z drużyny są wspaniali. Wszystko w tym klubie jest wyśmienite i jestem szczęśliwy grając w Birmingham w piłkę - powiedział Ferguson.