- I jest mi z tym źle. Nie jestem do tego przyzwyczajony. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do gry - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Artur Boruc.
- W wielkich klubach nikt ci nie powie: "przyjdź do nas, będziesz bronił". Z drugiej strony oficjalnie mówiłem, że chcę grać w pierwszym składzie, ale historia z Sebastianem Freyem potoczyła się tak, a nie inaczej - dodał reprezentant Polski.
Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu: