Artur Boruc: Jest mi z tym źle

Dobrze w meczu z USA zaprezentował się Artur Boruc. Obronił m.in. sytuację sam na sam, ale puścił też dwie bramki. W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Boruc powiedział, iż nie może pogodzić się z rolą rezerwowego w Fiorentinie.

- I jest mi z tym źle. Nie jestem do tego przyzwyczajony. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do gry - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Artur Boruc.

- W wielkich klubach nikt ci nie powie: "przyjdź do nas, będziesz bronił". Z drugiej strony oficjalnie mówiłem, że chcę grać w pierwszym składzie, ale historia z Sebastianem Freyem potoczyła się tak, a nie inaczej - dodał reprezentant Polski.

Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)