- Artur Boruc nigdzie się nie wybiera. Nie odejdzie z Florencji ani w styczniu, ani nawet w czerwcu. Podpisał umowę kilka miesięcy temu i do jej wygaśnięcia daleko. Poza tym Fiorentina nie ma zamiaru pozbywać się bramkarza, który jest realną i konkretną alternatywą dla Freya - wyjaśnił Corvino.
Włoskie media donoszą, że wypowiedzi udzielone poza granicami Italii, podczas przerw na mecze reprezentacji nie doprowadzą do rozstania. Przyszłością Boruca jeszcze długo będzie Fiorentina.
W ostatnich dniach reprezentant Polski był łączony z Valencią, West Ham United, Arsenalem Londyn, Legią Warszawa i Bolonią.