Cracovia bez Radomskiego na Ruch Chorzów

Wszystko wskazuje na to, że w niedzielnym spotkaniu 9. kolejki ekstraklasy z Ruchem Chorzów Cracovia zagra bez swojego kapitana, Arkadiusza Radomskiego. Doświadczony pomocnik na jednym z treningów doznał kontuzji mięśnia dwugłowego i jego występ przeciwko Niebieskim stoi pod ogromnym znakiem zapytania.

- Arek w czwartek na treningu poczuł dolegliwość mięśnia dwugłowego uda. Jest pod opieką sztabu medycznego, ale dopiero w sobotę będę wiedział, czy zagra, czy nie zagra - poinformował trener Rafał Ulatowski.

Kapitana Cracovii brakowało jednak na piątkowych zajęciach zespołu. W związku z tym szkoleniowiec Pasów szykował alternatywne ustawienie, w którym obok Sławomira Szeligi rolę defensywnego pomocnika pełnił Mateusz Klich. W odwodzie jest jeszcze Wojciech Łuczak, dla którego byłby to pierwszy ligowy występ w tym sezonie. Wiadomo, że rolę wysuniętego pomocnika w trójkącie Ulatowskiego pełnił będzie reprezentant Mołdawii, Aleksandr Suworow.

- Z Mateuszem za Arka jest to jakaś alternatywa - mówi Ulatowski i dodaje: - Brak Arka jest dużą komplikacją. Grał przecież we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty. Myślę o odwróceniu trójkąta pomocników. Mateusz lubi 80 proc. czasu spędzić z piłką, w ataku. On ma inklinacje ofensywne. Jest jeszcze Wojtek Łuczak, który robi postępy, ale czy jest to już poziom ekstraklasy? Gdyby już był, to nie wahałbym się z wystawieniem go w miejsce Arka Radomskiego. Uważam jednak, że zespołowi może dać więcej ustawienie z Mateuszem Klichem i Aleksem Suworowem.

- W każdym meczu graliśmy z dwoma defensywnymi pomocnikami. Ma kto zastąpić Arka w środku pola. Są Klich, Suworow i Łuczak - twierdzi Szeliga, na którego wobec absencji Radomskiego spadnie większa odpowiedzialność za grę w środku pola. - Ostatnio zrobiliśmy postęp, jeżeli chodzi o grę defensywną i zaczęło się to zazębiać. Wiadomo w jakim jesteśmy miejscu i dla nas liczą się teraz tylko punkty i zrobimy wszystko, żeby zostały w Krakowie. Nawet jeśli Ruch będzie nastawiony na typowy mecz walki - dodaje pomocnik Pasów.

Komentarze (0)