Trener Zawiszy odsunięty od dwóch spotkań

Maciej Murawski został ukarany przez Wydział Dyscypliny PZPN odsunięciem go od prowadzenia drużyny na najbliższe dwa ligowe spotkania. Dodatkowo na trenera Zawiszy nałożono 500 złotych grzywny.

Cała sytuacja wynikła podczas pierwszej połowy potyczki z Polonią Słubice. Szkoleniowiec Zawiszy został wówczas usunięty na trybuny przez sędziego Artura Mitala za głośny sprzeciw wobec sytuacji, kiedy arbiter odgwizdał spalonego. Zdaniem opiekuna gospodarzy to był tylko jeden z błędów niedoświadczonego sędziego. - Mam wrażenie, że komuś zależy na tym, aby Zawisza nie awansował do I ligi. W spotkaniu z Polonią arbiter nie tylko odgwizdał nam spalonego, ale mylił się z premedytację w wielu innych sytuacjach. Na przykład nie odgwizdując nam dwóch karnych - tłumaczył Murawski.

W czwartek WD PZPN wydał wyrok na szkoleniowca Zawiszy. Opiekun bydgoskich piłkarzy dwa najbliższe spotkania swojej drużyny będzie musiał obejrzeć z trybun. Dodatkowo został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych. To prawdopodobnie za wtargnięcie do pokoju sędziowskiego po końcowym gwizdku. Warszawska centrala wezwała także na najbliższe posiedzenie Błażeja Jankowskiego. Były obrońca Warty Poznań dostał czerwoną kartkę po tym, gdy mocno protestował przeciwko nieuznanej bramce Jakuba Bojasa w doliczonym czasie gry.

Są także i dobre wiadomości z bydgoskiego klubu. Były kapitan zespołu Marcin Łukaszewski w czwartek przeszedł zabieg operacyjny w poznańskiej klinice Rehasport. Jak donosi oficjalna strona spółki, wychowanek Zawiszy czuje się dobrze i już wkrótce opuści szpital.

Zmieniła się także godzina rozpoczęcia spotkania z Bałtykiem. Niezwykle interesująco zapowiadający się pojedynek z racji zamknięcia stadionu dla kibiców został przesunięty na godzinę 14:00 (sobota - 23 października). Szefowie gdyńskiego klubu wyszli na przeciwko propozycji działaczy Zawiszy. - Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności, więc nie ma powodu, aby gospodarze ponosili koszty oświetlenia - czytamy na stronie wicelidera II ligi.

Komentarze (0)