Trudne trzy punkty - relacja z meczu Górnik Polkowice - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Górnik Polkowice po słabym spotkaniu pokonał skromnie 1:0 zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Swojego pierwszego gola w tym sezonie zdobył najlepszy strzelec polkowiczan z dwóch ostatnich lat, Zbigniew Grzybowski.

Było to w 29. minucie spotkania. Wprowadzony na boisko 6. minut wcześniej za Wacławczyka - Soboń, wyłuskał piłkę w środku pola i podał ją prostopadle do wychodzącego sam na sam Grzybowskiego. Ten strzelił po długim słupku i... to właściwie byłoby na tyle, jeśli chodzi o grę gospodarzy w sobotnim meczu.

Goście natomiast grali momentami bardzo dobry futbol. Wykorzystywali skrzydłowych pomocników, potrafili stworzyć sobie dogodne sytuacje. Jednym z najjaśniejszych punktów w zespole trenera Czesława Jakołcewicza był Frańczak. To on w 16. minucie uderzył efektownymi nożycami na bramkę Szymańskiego, ale bramkarz gospodarzy z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. Swoich okazji szukali również Cieciura, który próbował zaskoczyć rywala strzałami z dystansu i Wolański. Ten pierwszy najbliżej szczęścia był w 40. minucie gry. Wówczas Nawrocik ośmieszył Daniela Małkowskiego i Chyłę, wbiegł z lewej strony w pole karne, tuż przy linii końcowej i odegrał do tyłu właśnie do Cieciury. Pomocnik KSZO uderzył z pierwszej, ale trafił w poprzeczkę.

Okazji było znacznie więcej. Drugi bardzo dobry mecz z rzędu rozgrywał jednak Szymański, który ratował swój zespół w wydawać by się mogło straconych sytuacjach. Oczywiście zdarzyło się dwa razy, że miał problem ze złapaniem piłki, ale nie rzutuje to na jego ogólny obraz w tym spotkaniu. Prawdziwy majstersztyk pokazał w 81. minucie, gdy po rzucie rożnym najwyżej na 5. metrze wyskoczył Kardas i skierował piłkę w kierunku dalszego słupka. Bramkarz gospodarzy intuicyjnie jednak zablokował to uderzenie. Dzięki niemu broniący się rozpaczliwie niemal przez całą drugą połowę Górnika, zdobył komplet punktów.

Górnik Polkowice - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0 (1:0)

1:0 - Grzybowski 29'

Składy:

Górnik Polkowice: Szymański - Chyła, Daniel Małkowski, Smoliński, Opałacz, Ałdaś (81' Łukasz Małkowski), Żmudziński, Salamoński, Wacławczyk (23' Soboń), Grzybowski, Piątkowski.

KSZO Ostrowiec Św.: Dymanowski - Stachurski, Dybiec, Kardas, Lasocki, Cieciura, Białek, Skórnicki, Frańczak (90' Woropajew), Nawrocik, Wolański.

Żółte kartki: Ałdaś, Soboń (Górnik).

Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).

Widzów: 300.

Źródło artykułu: