Janas nie boi się zwolnienia

Paweł Janas jako szkoleniowiec Polonii Warszawa nie może cały czas odnieść zwycięstwa ze swoim zespołem. W sobotę było blisko, lecz Czarne Koszule w ostatnich minutach straciły gola na wagę trzech punktów. Janas, sądząc po jego wypowiedzi, nie boi się zwolnienia.

Paweł Janas w roli szkoleniowca Polonii Warszawa zastąpił Jose Bakero. Jak na razie uznanemu w naszym kraju trenerowi się nie wiedzie. Pod jego wodzą Czarne Koszule zremisowały trzy spotkania z rzędu. Najpierw z Polonią Bytom, później z Arką Gdynia, a teraz ze Śląskiem Wrocław. Wcześniej pojedynek z Lechem Poznań został przełożony, a w 5. kolejce Czarne Koszule przegrały z Koroną Kielce. Ostatnie zwycięstwo drużyna z Warszawy odniosła więc 20 sierpnia! Od tego dnia minęło już sporo czasu.

Znając porywczość prezesa Polonii, Józefa Wojciechowskiego posada Janasa może wisieć na włosku. Wydaje się jednak, że sam szkoleniowiec jest spokojny. - Jestem z panem prezesem Wojciechowskim w stałym kontakcie. Myślę, że nie ma żadnych problemów. Mnie też to wkurza, że zamiast więcej punktów mamy trzy w trzech meczach. Taka jest piłka i nie zawsze się wygrywa - powiedział na konferencji prasowej po meczu we Wrocławiu opiekun drużyny z Warszawy.

Komentarze (0)