Szpital w Gieksie

Już w najbliższą sobotę piłkarze GKS-u Katowice będą podejmować Sandecję Nowy Sącz. Ponownie trener gospodarzy Wojciech Stawowy nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Zmian w porównaniu z meczem z Odrą może być kilka!

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotniej rywalizacji na boisko na pewno nie wybiegnie Kamil Cholerzyński, który skręcił staw skokowy i jego gra w najbliższym spotkaniu jest niemożliwa. Warto przypomnieć, że młody pomocnik Gieksy w poprzedniej kolejce wystąpił od pierwszej minuty.

Niepewny jest też występ Tomasza Sokołowskiego. Defensor GKS-u narzeka na ból mięśnia przywodziciela. Sytuacja jednak nie jest tak klarowna jak w przypadku Cholerzyńskiego i być może podstawowy obrońca gospodarzy zaliczy kolejny występ w lidze.

Mecz z Sandecją z wysokości trybun będzie musiał obejrzeć Tomasz Hołota. Młody pomocnik Gieksy ma zapalenie i krwiaka w okolicy piszczela i w piątek przejdzie badania w celu ustalenia jak długo potrwa jego rozbrat z futbolem.

Po operacji ze szpitala wrócił do domu Adrian Napierała. W przypadku defensora przerwa będzie znacznie dłuższa niż w przypadku wymienionych kolegów, bowiem przed stoperem Gieksy około dwa miesiące rehabilitacji.

Niestety w dalszym ciągu do gry nie jest gotowy Bartłomiej Chwalibogowski. Lewoskrzydłowy co prawda wyleczył już kontuzję, ale trenuje tylko indywidualnie.

Po ponad 5 miesiącach do treningów z zespołem powrócił Tomasz Owczarek. Zawodnik wyleczył kontuzję więzadeł krzyżowych i pękniętej łękotki w lewym kolanie, której nabawił się jeszcze w zeszłym sezonie.

Źródło artykułu: