W środku tygodnia Łukasz Fabiański siedział na ławce, a w pierwszym składzie pojawił się w pojedynku Pucharu Ligi Angielskiej Wojciech Szczęsny. Jednak Arsene Wenger zawsze daje szansę dublerom w Carling Cup. Po okazałym zwycięstwie nad Manchesterem City, Kanonierzy mogą dać swoim fanom kolejne powody do radości, wygrywając w derbach miasta. Młoty nie powinny sprawić Arsenalowi dużych problemów, ponieważ zajmują ostatnie miejsce i w dziewięciu kolejkach zdobyły tylko sześć punktów - to o 11 mniej od swoich sobotnich rywali. WHU wygrało zaledwie raz, ale fani tej drużyny liczą na powtórkę z 2007 roku. Wówczas Młoty wygrały na Emirates Stadium 1:0 (gol Bobby'ego Zamory). Ogólny bilans spotkań tych drużyn jest na korzyść Arsenalu: 52 wygrane przy 33. WHU oraz 38. remisach.
Na Ewood Park o ligowe punkty będzie walczyła Chelsea Londyn. Rywalem jest Blackburn Rovers, które tydzień temu jako druga drużyna w Premier League przegrała w tym sezonie z Liverpoolem. Podopieczni Sama Allardyce'a nie mają za sobą udanych dziewięciu spotkań, gdyż wygrali ledwie dwa razy i są tuż nad strefą spadkową. Chelsea jest na drugim biegunie z posadą lidera i 22. punktami na koncie. Jednak wyjazdowa gra The Blues nie jest tak dobra jak domowe potyczki. Mistrzowie Anglii wygrali połowę meczów na obcym terenie. Problemem dla Carlo Ancelottiego są kontuzje trzech pomocników. Frank Lampard, Yossi Benayoun oraz Ramires nie mogą wystąpić przeciwko Blackburn.
Bardzo ciekawie zapowiada się wieczorny mecz Manchesteru United z Tottenhamem Hotspur. Czerwone Diabły wygrały w zeszłej kolejce swoje pierwsze spotkanie na wyjeździe, ogrywając Stoke City. Bohaterem został Javier Hernandez, który godnie zastępuje Wayne'a Rooney'a. W tygodniu Meksykanin również zapewnił MU zwycięstwo nad Wolverhampton w Pucharze Ligi Angielskiej. Czerwone Diabły za rywala będą miały Tottenham Hotspur z Garethem Bale na czele. Lewoskrzydłowym interesuje się Sir Alex Ferguson, który zwróci baczną uwagę na Walijczyka w tym starciu. Bale błyszczy od początku sezonu, a kapitalnie zaprezentował się zwłaszcza w Mediolanie w meczu Ligi Mistrzów z Interem.
Z drugiej pozycji na czwartą lokatę spadł Manchester City. Tym razem The Citizens zagrają na wyjeździe przeciwko przedostatniemu zespołowi - Wilkom. Roberto Mancini nie chce przegrać kolejnego spotkania, ponieważ wówczas ich strata do Chelsea może wynieść osiem punktów.
Na niedzielę zaplanowano trzy mecze. W jednym z nich Liverpool zagra na Reebok Stadium z Boltonem Wanderers. Na Anfield cieszą się, iż przełamał się Fernando Torres i liczą na kolejne gole Hiszpana. Wcześniej w derbach miasta Birmingham Aston Villa podejmie Birmingham City.
Program 10. kolejki Premier League:
Sobota, 30 październik:
Arsenal Londyn - West Ham United, godz. 16:00
Blackburn Rovers - Chelsea Londyn, godz. 16:00
Everton - Stoke City, godz. 16:00
Fulham Londyn - Wigan Athletic, godz. 16:00
Wolverhampton - Manchester City, godz. 16:00
Manchester United - Tottenham Hotspur, godz. 18:30
Niedziela, 31 październik:
Aston Villa - Birmingham City, godz. 13:00
Newcastle United - Sunderland, godz. 14:30
Bolton Wanderers - Liverpool, godz. 17:00
Poniedziałek, 1 listopad:
Blackpool - West Bromwich Albion, godz. 21:00