Polskie akcenty na świecie: międzynarodowa mieszanka z Australii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poprzednim artykule poruszaliśmy kwestię piłkarza pochodzącego z Brazylii. Kolejnym zawodnikiem, który znalazł się na naszym celowniku jest Nikolai David Topor-Stanley. Ten urodzony 11 marca 1985 roku w Canberze w Australii piłkarz posiada polskie korzenie.

Defensor ma wyjątkowo interesujące pochodzenie - jest on bowiem synem pochodzącego z Mauritiusu hinduskiego inżyniera i Niemki Helen, której rodzice byli Polakami. Może troszkę to skomplikowane, ale warto poświęcić kilka chwil, aby dowiedzieć się czegoś więcej na jego temat.

Kariera ligowa i reprezentacyjna

25-letni zawodnik swoją karierę rozpoczął w juniorskim zespole Tuggeranong United Football Club. W zespole z Canaberry trenował przez dość krótki okres czasu. Drużyna nie przypadła mu do gustu i zawodnik postanowił jeszcze jako junior poćwiczyć w ACT Academy of Sport. Jako już 17 latek postanowił zająć się piłką na poważnie i przeniósł się do teamu Canberra Deakin. W 2003 roku piłkarz trenował z dwoma kolejnymi zespołami - Australian Institute of Sport i ponownie z Canberra Deakin. Z drugim zespołem związał się na dłużej i ćwiczył tam przez blisko półtorej roku. Następnym przystankiem w jego karierze był zespół Belconnen Blue Devils. Przygoda w zespole "Diabłów" trwała już dłużej, aczkolwiek gra w tej ekipie śmiało może być nazywana przygodą... Dlaczego? - Bowiem po roku treningów nastąpiła kolejna zmiana klubu. Po sezonie występów w zespole grającym w New South Wales Premier League, aby "tradycji" stało się zadość, Nikolai zmienił klub. Jego kolejnym przystankiem w karierze było Manly United. Dzięki niezłej grze dla Blue Devils i Man. United mógł zaliczyć występy w reprezentacji Australii U-19. Co prawda rozegrał tylko dwa mecze, ale najważniejsze jest to, że te występy były momentem przełomowym w karierze tego zawodnika.

Dzięki debiucie w młodzieżówce Australii, mierzący ok. 190 cm wzrostu Topor-Stanley podpisał kontrakt z ówczesnym mistrzem Australii – Sydney FC. Początki nie były łatwe, jako nowy zawodnik był jedynie zmiennikiem Jacoba Timpano i Rubena Zadkovicha. Pech i kontuzja Timpano, była szczęściem i darem z niebios dla "Niko". Z powodu urazu odniesionego przez filar defensywy Sydney FC - Jacoba Timpano, Nikolai mógł zaliczyć szereg występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po swojej debiutanckiej bramce dla drużyny ze stolicy, otrzymał przydomek "Hyphen" czyli "Łącznik". Swój pseudonim zawdzięcza grupie kibicowskiej "The Cove", która nadała mu go z uwagi na jego dwuczłonowe nazwisko.

Po bardzo dobrych występach, zawodnik otrzymał propozycję gry w olimpijskiej reprezentacji Australii. Wystąpił też w pamiętnym spotkaniu przeciwko Tajwanowi, który kadra Socceroos wygrała aż 11:0, a on sam zdobył aż dwa gole. Na jednej z sesji treningowych Topor-Stanley doznał kontuzji stopy. Jego trener drużynowy - Terry Butcher był wściekły na swojego podopiecznego, który na uraz stopy narzekał już przed wyjazdem. Problem był o tyle duży, iż zawodnik nie mógł wystąpić w spotkaniu półfinałowym z Newcastle Jets.

W klubie krążyły plotki, że po takich piłkarzach jak: Sasho Petrovski i Alvin Ceccoli opuści zespół Sydney FC. Jak spekulowano, tak się stało, piłkarz przeniósł się do rywala Sydney - Perth Glory. Wcześniej zdążył jeszcze pojeździć po świecie wraz z kadrą Australii. Wziął udział w Pucharze Azji 2007, oraz uczestniczył w meczach reprezentacji olimpijskiej Australii. Po jego odejściu do Perth piłkarz Sydney FC Mark Milligan stwierdził - Brak takiego piłkarza jak Nikolai Topor-Stanley to będzie dość duża strata dla nas i znów zdaje się, że tracimy graczy, a nie ich pozyskujemy.

W kolejnym klubie ponownie był chwalony przez działaczy. W drużynie brylował wraz z innym świeżym nabytkiem - Jimmym Downeyem. - Nikolai jest pewny siebie, to umiejętnie grający obrońca, który da nam większą elastyczność na lewej stronie - stwierdził po transferze David Michell. Nikolai zagrał zaledwie kilka meczy w swoim nowym zespole i musiał zrobić sobie przerwę z uwagi na kontuzje kostki. Urazu ponownie doznał w trakcie zgrupowania olimpijskiej reprezentacji Australii. Pokazał jednak, że nie tylko ze względu na gabaryty jest twardym facetem. Mimo urazu zagrał w meczu z Irakiem. Debiutancki sezon w Perth Glory zakończył się dla niego ogromnym sukcesem, otrzymał wiele nagród w tym przyznawanego przez kolegów z boiska "Piłkarza roku", oraz "Młodego piłkarza roku ligi Australijskiej". Kolejny sezon nie był już tak dobry, jednak działacze Newcastle Jets mieli w pamięci jego grę w poprzednim roku.

8. stycznia 2009 roku Nikolai podpisał kontrakt właśnie z Newcastle Jets w którym występuje do dziś. W trakcie dwóch sezonów zaliczył 37 spotkań w zespole Newcastle. Dzięki grze w tym zespole Topor-Stanley miał ponownie szansę na występy w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Jego drużyna z 10. punktami zajęła 2. miejsce w grupie tuż za japońskim Nagoya Grampus, jednak z grupy awansował tylko zwycięzca. Ich grupowi rywale odpadli dopiero w półfinale z saudyjskim Al Ittihad Jeddah przegrywając w dwumeczu aż 8:3.

W obecnych rozgrywkach drużyna po 11. meczach zajmuje ostatnie miejsce w 11 zespołowej lidze. Do lidera Brisbane Roard traci już 21. punktów. Bohater naszego artykułu wystąpił w 9. spotkaniach. Ciekawostką może być fakt, iż w drużynie Newcastle Jets w bieżącym sezonie występuje m.in. były gracz Leeds United czy Boltonu Michael Bridges.

Szerzej o Socceroos

W barwach reprezentacji Australii U-20 wystąpił w tylko w dwóch meczach. Mała ilość meczy w tej kategorii wiekowej jest spowodowana głównie późnym debiutem, bowiem pierwsze spotkanie zaliczył przeciwko Wyspom Salomona w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata U-20 w styczniu 2005 roku. Pojedynek zakończył się rekordowym wynikiem 19:1 dla Australii. W rewanżu Nikolai ponownie otrzymał szansę, w którym ponownie Kangury ponownie pokonały Wyspy Salomona, tym razem w wymiarze 9:1. Topor-Stanley znalazł się również w kadrze na Mistrzostwa Świata U-20 w 2005 roku. Niestety piłkarz nie otrzymał szansy gry, a jego koledzy zajęli ostatnie miejsce w grupie A ustępując Beninowi, Japonii i Holandii.

W olimpijskim zespole Nikolai wystąpił aż 26 razy strzelając cztery bramki. Pierwszy mecz w tej reprezentacji zaliczył w 2006 roku w turnieju Peace Cup (rozgrywany od 2003 roku). Debiutancka potyczka przeciwko Wietnamowi zakończyła się rezultatem 0:0. Ostatni raz koszulkę tej reprezentacji przywdział w sierpniu 2008 roku w meczu przeciwko Wybrzeżu Kości Słoniowej przegranym 1:0. Pierwszą bramkę dla tej reprezentacji zdobył w potyczce przeciwko Arabii Saudyjskiej.

W dorosłej reprezentacji wystąpił w trzech meczach. Debiut zaliczył w zremisowanym 0:0 spotkaniu przeciwko Singapurowi w marcu 2008 roku. Ostatnią szansę otrzymał w kwietniu tego samego roku w przegranym spotkaniu na ANZ Stadium w Sydney przeciwko Chinom.

Co dalej?

Kontrakt piłkarza z obecnym zespołem kończy się w styczniu 2011 roku. Na chwilę obecną zawodnik nie podpisał jeszcze nowej umowy, a na forach spekuluje się, że piłkarz może zmienić klub. Nikolai na co dzień występuje na pozycji środkowego obrońcy, ale często z konieczności gra też po lewej stronie bloku defensywnego. Portal transfermarkt.de wycenia go na kwotę 300.000 euro. Ze względu na warunki fizyczne piłkarza spekuluje się, że może trafić on na Wyspy Brytyjskie. Często wymieniana też jest Primera Division, oraz Ligue 1. W podjęciu decyzji o pozostaniu w lidze australijskiej nie pomaga zapewne miejsce w tabeli jego drużyny, która okupuje ostatnią pozycję.

Międzynarodowiec

Nikolai Topor-Stanley jest obywatelem Australii i Mauritiusu. Taki stan rzeczy wynika z faktu, iż urodził się w Australii i jest synem pochodzącego z Mauritiusu hinduskiego inżyniera. Jego matka Helen jest Niemką, której rodzice byli Polakami. Widać zatem, że piłkarz może starać się o kilka paszportów, prócz dwóch, które posiada. Biorąc pod uwagę limity dla graczy będących spoza UE w niektórych ligach, piłkarz chcą grać w Europie, może postarać się o przyznanie mu paszportu, co mogłoby mu znacznie ułatwić podpisanie kontraktu.

Ciekawostki

W reprezentacji U-23 występował z innymi piłkarzami z polskimi korzeniami - Stuartem Musialikiem i Davidem Tarką. W trakcie jednego ze spotkań, podczas interwencji tak niefortunnie wybił piłkę, że trafił w twarz 5-letniego chłopca od podawania piłek. Na szczęście chłopcu nic się poważnego nie stało. Obrazuje to filmik poniżej:

Sylwetka

Nikolai Topor Stanley.

Urodzony: 11 marzec 1985 roku, Canabera, Australia.

191 cm wzrostu, 89 kg wagi.

Juniorskie zespoły:

Tuggeranong United

ACT Academy of Sport

Kariera seniorska:

2002 - Canberra Deakin

2003 - Australian Institute of Sport

2003/2004 - Canberra Deakin

2004/05 - Blue Devils

2005 - Manly United F.C.

2006/07 - Sydney F.C.

2007/09 - Perth Glory

2009 - Newcastle Jets

Źródło artykułu:
Komentarze (0)