- W dwóch poprzednich meczach występowałem na stoperze, a w meczu z Polonią Warszawa trener spróbował mnie na prawej obronie, gdyż Thiago Cionek wrócił po kontuzji na swoją pozycję. Nie do końca jestem z siebie zadowolony, ale też najgorzej to nie wyglądało - ocenił Kijanskas.
24-letni defensor przyznał, iż Czarne Koszule były wymagającym przeciwnikiem. - Polonia jest mocną drużyną, mającą bardzo dobrych zawodników. Było to nerwowe spotkanie, ale jeśli chcemy zostać mistrzem Polski, to takie mecze musimy po prostu wygrywać. Szczęśliwie strzeliliśmy bramkę w końcówce spotkania. Krok po kroku zmierzamy do celu.
W tym tygodniu Kijanskas wraz z Andriusem Skerlą otrzymali powołanie do reprezentacji Litwy na towarzyski mecz z Węgrami. Obaj mają w kadrze naszych wschodnich sąsiadów niepodważalną pozycję. - Te powołanie nie było dla mnie jakimś wielkim zaskoczeniem. Teraz liczę na występ w meczu z Węgrami - stwierdził Kijanskas.