Poniedziałek w Premier League: Ancelotti spotka się z piłkarzami, Hodgson znów pod presją

Porażka Chelsea Londyn 0:3 z Sunderlandem była sporą sensacją. Carlo Ancelotti przyznał, że był to najgorszy mecz The Blues odkąd jest na Stamford Bridge. Tymczasem znów pod dużą presją jest Roy Hodgson, menedżer Liverpoolu. Anglik musi się tłumaczyć. Natomiast Arsene Wenger zapowiedział, że nie chce, aby Arsenal Londyn opuścił Nicklas Bendtner. Duńczyk wcześniej zapowiedział, iż może tak się stać. Z kolei kontuzji kostki doznał w pojedynku ze Stoke City Fernando Torres.

Ancelotti zruga zespół?

Fatalnie zaprezentowała się Chelsea Londyn w przegranym 0:3 meczu z Sunderlandem. Carlo Ancelotti nie miał kiedy usiąść ze swoimi piłkarzami i dogłębnie porozmawiać o tym spotkaniu, bowiem wszyscy rozjechali się na zgrupowania reprezentacji narodowych.

- Na czwartek mamy zaplanowane spotkanie, żeby zobaczyć co się wydarzyło. Myślę, że był to najgorszy mecz odkąd tutaj jestem. Dyspozycja była kiepska. Wszystko było złe. Nie graliśmy tak jak chcieliśmy. Sunderland był od nas lepszy - powiedział Ancelotti.

Roy Hodgson: Robię co mogę

Po kilku dobrych tygodniach w wykonaniu Liverpoolu The Reds znów zawiedli. W sobotę przegrali ze Stoke City i zaprezentowali się bardzo marnie. Menedżer Liverpoolu Roy Hodgson znów musiał się tłumaczyć.

- Jeśli klub będzie chciał komuś innemu zaproponować tę robotę, to zaakceptuję to, jeśli w ogóle taki dzień nadejdzie. Mogę tylko wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię, żeby wyjść z tej sytuacji - powiedział Hodgson. The Reds po porażce ze Stoke spadli na jedenaste miejsce.

Arsene Wenger: Bendtner zostaje

Nicolas Bendtner zapowiedział, że jeśli nie będzie regularnie grał, to rozejrzy się za nowym pracodawcą. Szybko na te wypowiedzi zareagował Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn.

- Nie zagrał z Evertonem, ponieważ miał drobny problem z pachwiną i wysłałem go do domu. Czy wciąż ma przyszłość w Arsenalu? Tak, ma długi kontrakt z nami. Chcę, żeby został. Znam go odkąd skończył 16 lat i mam dobre relacje z nim. Lubię go jako piłkarza i jako człowieka - powiedział Wenger.

Torres znów kontuzjowany

Kontuzji kostki doznał w pojedynku ze Stoke City Fernando Torres. Cała sytuacja miała miejsce w drugiej połowie, jednak Hiszpan dotrwał na boisku do ostatniego gwizdka sędziego.

Po spotkaniu sztab medyczny The Reds podkreślił problemy zdrowotne Torresa, ale mimo to Hiszpan udał się na zgrupowanie reprezentacji. Nie wiadomo jak długo i czy w ogóle będzie pauzował.

Pogromcy Chelsea pozostaną w Sunderlandzie?

Nedum Onuoha i Danny Welbeck zdobyli po jednym golu w wygranym 3:0 meczu z Chelsea Londyn. Obaj są tylko wypożyczeni do Sunderlandu. Pierwszy z Manchesteru City, a drugi z Manchesteru United.

Steve Bruce, menedżer Czarnych Kotów, już zapowiedział, że chciałby ich zatrzymać na stałe. Będzie rozmawiał z menedżerami The Citizens i Czerwonych Diabłów na temat transferów definitywnych. Łatwiej będzie pozyskać Onuohę, który na City of Manchester Stadium byłby głębokim rezerwowym.

Platt broni Manciniego

Jeden z trenerów w Manchesterze City David Platt stanął w obronie Roberto Manciniego. Na Włocha spadła lawina krytyki za defensywny styl gry, ale Platt twierdzi, że wcale tak nie jest.

The Citizens w trzynastu ligowych spotkaniach zdobyli piętnaście bramek. W ostatnich dwóch pojedynkach MC ani razu nie trafiło do siatki rywali, chociaż posiada takiej klasy napastników jak Carlos Tevez, Mario Balotelli czy Emmanuel Adebayor.

- Jeśli popatrzycie na boisko, to zobaczycie, że tacy piłkarzy jak Adam Johnson i David Silva nie są defensywnymi graczami - powiedział Platt, mając na myśli mecz z Birmingham.

Corluka nie myśli o odejściu z Tottenhamu

Miejsce w podstawowym składzie Tottenhamu Hotspur stracił Vedran Corluka. Teraz to Alan Hutton jest na ustach Harry'ego Redknappa. Ale Chorwat nie ma zamiaru się obrażać i nie myśli o odejściu z White Hart Lane.

- Po wielu latach regularnej gry moje ciało odczuwa to i łapię kontuzje. Po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji wróciłem do Anglii i nie mogłem grać przez 2,5 tygodnia. To jest powód, dla którego nie mam miejsca w podstawowym składzie. Nie skarżę się. Menedżer ma swoją wizję i nie rozmawia z piłkarzami o niej. Pozostaje nam bardzo ciężko trenować, a tym, którzy nie grają, czekać na swoją szansę - powiedział Corluka.

Schwarzer nie odejdzie do Arsenalu?

Coraz więcej wskazuje na to, że Mark Schwarzer pozostanie w Fulham Londyn i nie przejdzie do Arsenalu Londyn. Kanonierzy latem próbowali ściągnąć Australijczyka, który także domagał się transferu na Emirates Stadium.

Skończyło się tym, że żadnej transakcji nie było, a Schwarzer wylądował na ławce rezerwowych. Do gry wrócił we wrześniu i od tamtej pory strzeże bramki The Cottagers. Nieźle w barwach Arsenalu zaczął prezentować się Łukasz Fabiański i Kanonierzy nie szukają już na gwałt nowego bramkarza.

Komentarze (0)