- Nie wierzę, że Złotą Piłkę wygrywa się dzięki jednej bramce - mówi Hiszpan w dzienniku "L'Équipe". - Jeżeli Andrés Iniesta ma szansę na zdobycie tego trofeum, to tylko za wszystko to czego dokonał - tłumaczy.
Czy uważa, że na to zasługuje? - Ja mam orzec czy zasługuję? Ale skłamałbym mówiąc, że jest mi wszystko jedno. Moimi faworytami są Sneijder, Xavi, Messi i Casillas.
W obszernym wywiadzie Iniesta mówi także m.in. o swoich idolach (Michael Laudrup i Guardiola, którego poznał w wieku 14 lat) oraz tym, co czyni go większym piłkarzem ( - To gole: najpierw w półfinale Ligi Mistrzów 2009, potem w finale Mundialu)