Po spadku Piasta z Ekstraklasy przyszłość Biskupa w Gliwicach stanęła pod znakiem zapytania. Sporo mówiło się na temat jego przeprowadzki do Arki Gdynia. On sam przyznawał, że rozważa możliwość zmiany otoczenia. - Chciałbym nadal grać w najwyższej klasie rozgrywkowej - mówił w czerwcu.
Włodarzom niebiesko-czerwonych ostatecznie udało się zatrzymać Jakuba Biskupa w drużynie i jak pokazały kolejne miesiące, był to strzał w dziesiątkę. - To zdecydowanie moja najlepsza runda w karierze. Przed startem rozgrywek powiedziałem sobie, że chciałbym, by ten sezon był dla mnie przełomowy, jeżeli chodzi o dorobek strzelecki. Cieszę się, że pomyślnie realizuję to założenie. Mam na swoim koncie osiem bramek, siedem asyst; to satysfakcjonujący dorobek - powiedział zawodnik.
W Gliwicach mają się jednak czym martwić. Umowa Biskupa wygasa wraz z końcem sezonu. Być może już na wiosnę ten 27-latek będzie zdobywał bramki dla innego zespołu, bo dla Piasta to ostatni gwizdek, jeśli chce zarobić na jego transferze. Sam zawodnik zapewnia jednak, że do końca rozgrywek nigdzie się nie wybiera. - Chcę wrócić z Piastem do ekstraklasy. Jeżeli po sezonie przyszłoby mi pożegnać się z Gliwicami, chciałbym uczynić to z czystym sumieniem - wyjaśnił.
na Instagramie 
na Facebooku 
