Amir Spahić do Śląska Wrocław trafił w lipcu 2009 roku. Zawodnik pozytywnie przeszedł testy w klubie z Wrocławia i podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Wcześniej barw takich zespołów jak: Austria Wiedeń, Arminia Bielefeld, Željezničar Sarajewo czy Torpedo Moskwa.
Spahić szybko wkomponował się w drużynę w której stał się ważnym ogniwem. W poprzednim sezonie stracił jednak miejsce w składzie. Obecnie nikt nie wyobraża sobie defensywy WKS-u bez tego zawodnika. Jest on także bardzo lubiany przez fanów klubu z ulicy Oporowskiej. - O pieniądzach, jak mam to w zwyczaju, rozmawiać nie będziemy. Dla mnie bardzo ważną i dobrą informacja jest sposób w jaki udało nam się współpracować z Amirem. Chwila w której przychodził on do Śląska Wrocław była zarówno dla nas bardzo ważnym momentem, jak i dla niego. Dla nas ponieważ bardzo szukaliśmy wtedy zawodnika lewonożnego, defensywnego, obdarzonego warunkami fizycznymi i motorycznymi jakie on posiada. Amir wracał po kontuzji. Bardzo to doceniam, że Amir wykazał się tym, czego ja tak naprawdę jako ktoś, kto prowadzi klub bardzo od zawodników oczekuję, czyli w chwili w której trzeba twardo negocjować - twardo negocjował, ale w chwilach w których tak naprawdę trzeba dojść do porozumienia, bo jest to korzystne dla wszystkich stron Amir jest gotowy na takie poświęcenie i takie rozmowy. Bardzo mu za to dziękuję i cieszę się, że pomimo innych interesujących ofert które dostawał, zdecydował się podpisać z nami kolejny, trzyletni kontrakt - skomentował Piotr Waśniewski, prezes WKS-u.
- Suma osiągnięć poziomu sportowego który prezentuje Amir sztab szkoleniowy zadowala i w naszej ocenie uważamy, że będzie to kolejny krok w budowie silnego zespołu Śląska Wrocław na kolejne lata. Cieszymy się, że ten kontrakt został podpisany na taki okres czasu. 36 meczów rozegranych w ciągu 1,5 sezonu świadczą o tym, że Amir był naszym podstawowym zawodnikiem. To co jest też istotne - jest zawodnikiem wszechstronnym. Występował na pozycji środkowego obrońcy, lewego, a także grał na pozycji defensywnego pomocnika. Poziom sportowy i zdrowotny pokazuje, że jest to zawodnik, który przede wszystkim w bardzo profesjonalny sposób podchodzi do tego, co robi. Będzie to na kolejne lata wzmocnienie dla naszego zespołu - dodał Krzysztof Paluszek, dyrektor sportowy drużyny z Wrocławia.
Sam Spahić w nowym kontrakcie nie ma kwoty odstępnego. - Chcę wszystkim podziękować. Bardzo się cieszę, że udało się podpisać nowy kontrakt. Jestem już przyzwyczajony do Wrocławia, fajnie się tu mieszka. Drużyna też jest fajna. Cieszę się także, że będzie mi dane zagrać na nowym stadionie. Moja decyzja była bardzo szybka, szybko się też dogadaliśmy - powiedział sam piłkarz.
Jak powiedział prezes WKS-u, Piotr Waśniewski, Spahić miał oferty z innych klubów. Sam obrońca zdradził, że interesowały się nim drużyny z Polski, Niemiec czy Korei.