Pięciu biało-czerwonych występowało jesienią w lidze rosyjskiej. Bartłomiej Grzelak i Wojciech Kowalewski spadli do II ligi z Sibirem Nowosybirsk. W kontraktach mieli klauzule, że jeśli tak się stanie, to ich kontrakty zostaną rozwiązane.
Umowa z Dynamem Moskwa wygasła Marcinowi Kowalczykowi, a z Krylią Sowietow Samara rozstaje się Krzysztof Łągiewką. Zostaje tylko Rafał Murawski, piłkarz Rubina Kazań, ale on nie ma pewnego miejsca w składzie.
Jeszcze niedawno wielu Polaków występowało w Rosji. Wiosną ta liczba będzie mocno ograniczona. Rosja nie jest już tak popularna wśród polskich piłkarzy?
Źródło: Przegląd Sportowy.