Cierzniak odejdzie z Korony

Radosław Cierzniak, rezerwowy bramkarz Korony Kielce, prawdopodobnie w trakcie zimowej przerwy pożegna się z klubem. -To już raczej przesądzone - mówi bramkarz w rozmowie z Echem Dnia.

27-letni bramkarz występuje w kieleckim zespole od czterech lat. Przez większość tego czasu był jednak rezerwowym bramkarzem. Od ponad roku przesiaduje na ławce rezerwowych kieleckiej drużyny, gdyż przegrał rywalizację ze Zbigniewem Małkowskim. - Ten rok jest dla mnie bardzo trudny, bo nigdy nie pogodziłem się z rolą rezerwowego. Rozumiem to, ale jestem człowiekiem ambitnym i po prostu trudno mi się z tym pogodzić. Gdyby ktoś półtora roku temu powiedział mi, że odejdę z Korony, to bym nie uwierzył, bo świetnie się tutaj czułem. Fantastyczni kibice, fantastyczny stadion. Teraz rzeczywistość jest jednak dla mnie zupełnie inna. Prezesi rozmawiali ze mną o przedłużeniu kontraktu, ale nie dogadaliśmy się w kwestiach finansowych. To miało chyba jednak mniejszy wpływ na moją decyzję o odejściu, gdyż najważniejsze jest dla mnie granie. Stać mnie na to, by być pierwszym bramkarzem w klubie ekstraklasy - mówi Cierzniak.

Zawodnik przyznaje, że ma już konkretne propozycje z innych klubów, ale jeszcze nie wie, gdzie zagra. - Mam propozycje z polskich klubów, wchodzi też w grę wariant wyjazdu za granicę. Nie wiem jeszcze, gdzie ostatecznie wyląduję, to się pewnie wyjaśni w ciągu najbliższych dni - dodaje Cierzniak.

Źródło artykułu: