La Liga: Spokojne zwycięstwo FC Barcelony

Spotkanie pomiędzy Osasuną Pampeluna, a FC Barceloną wisiało na włosku. Ostatecznie, z opóźnieniem bo opóźnieniem, ale mecz udało się rozegrać. Zwycięstwo w nim odnieśli piłkarze z Barcelony.

Artur Długosz
Artur Długosz

Istniały spore obawy, że to tego spotkania może nie dojść. Ostatecznie zawodnicy FC Barcelony dotarli z opóźnieniem na stadion w Pampelunie, a pojedynek zamiast o 20.00 - rozpoczął tuż po 20.45.

Od początku spotkania do ataku ruszyli gospodarze. Szybko odpowiedzieli jednak zawodnicy Blaugrany. Najpierw po prostopadłym podaniu Andresa Iniesty w dobrej okazji znalazł się David Villa. Napastnik FC Barcelony przestrzelił, choć i tak był na spalonym. Chwilę później ten sam piłkarz nie zdołał tylko dołożyć nogi po dograniu Pedro. Wydaje się, że w 14. minucie piłkarze Osasuny powinni mieć rzut karny. Juanfran padł w polu karnym, lecz sędzia nakazał grać dalej. W 16. minucie fatalny błąd popełnił Victor Valdes, który wybił piłkę prosto pod nogi zawodnika klubu gospodarzy. Ten nie skorzystał jednak z prezentu.

Po tej akcji coraz większą przewagę zaczęli osiągać zawodnicy z Barcelony. Te ataki skutek przyniosły w 26. minucie. Świetnym prostopadłym podaniem do Pedro popisał się Leo Messi. Pedro w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Osasuny. Była to 10 asysta Messiego w tym sezonie. Chwilę później po koronkowej akcji powinno być 2:0, lecz Messi trafił w słupek.

W drugiej połowie goście chcieli szybko podwyższyć prowadzenie, lecz długo nie udawało im się ulokować piłki w siatce gospodarzy. To jednak Barcelona miała optyczną przewagę, choć trzeba przyznać, że Osasuna nie grała źle. Gdyby tylko David Villa był skuteczniejszy to dla fanów Barcy spotkanie miałoby korzystniejszy przebieg.

Villa do bramki nie mógł trafić, ale za to w 65. minucie popisał się świetnym podaniem na wolne pole do Messiego. Ten sytuacji sam na sam z bramkarzem zazwyczaj nie marnuje i w taki sposób Barcelona objęła już dwubramkowego prowadzenie. Sobota ewidentnie nie była dniem Davida Villi. W 75. minucie w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza.

To nie był jednak koniec bramek. W 82. minucie w polu karnym faulowany był Messi. Sam poszkodowany pewnie wykorzystał "jedenastkę". Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. FC Barcelona odniosła pewne i zasłużone zwycięstwo.

Osasuna Pampeluna - FC Barcelona 0:3 (0:1)
0:1 - Pedro 26'
0:2 - Messi 65'
0:3 - Messi (k.) 83'

Składy:

Osasuna Pampeluna: Ricardo - Nelson, Sergio, Flano, Monreal, Punal (77' Lolo), Nekouman, Juanfran, Masoud, Camunas (40' Pandiani), Soriano (62' Lekic).

FC Barcelona:Valdes - Alves, Pique, Puyol, Abidal, Busquets, Xavi (82' Keita), Iniesta, Pedro (88' Jeffren), Messi, Villa (88' Bojan).

Żółte kartki: Soriano, Punal, Lolo (Osasuna).

Sędzia: Teixeira Vitienes.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×