To efekt kontuzji biodra, z którą zmaga się podstawowy bramkarz Arsenalu, Łukasz Fabiański. Szczęsny zastąpił rodaka już w poniedziałkowym spotkaniu z Manchesterem United i chociaż londyńczycy przegrali 0:1, to Szczęsny zebrał bardzo dobre recenzje. Był to jego debiut na boiskach Premiership.
- Przez te dwa dni będziemy badać Łukasza. Ma kontuzję mięśni biodra. Jednak Wojciech spisał się dobrze - przekonuje Wenger. - Ludzie zawsze kwestionują obsadę bramki w Arsenalu, a ja zawsze mówię, że mamy czterech równorzędnych bramkarzy. Spójrzmy jak dobrze Vito Mannone radzi sobie w Hull City. Mamy bogactwo jakości - tłumaczy opiekun londyńczyków.
Francuz zdradził również, że konkurent Fabiańskiego i Szczęsnego, Hiszpan Manuel Almunia po wyleczeniu urazu łokcia nabawił się skręcenia stawu skokowego i znów jest wyłączony z gry na kilka tygodni.