W maju zwycięsko z finałowej potyczki wyszli Nerazzurri. Bawarczycy mają więc coś do udowodnienia drużynie z Mediolanu. - Wynik losowania jest na pewno ciekawy - mówi prezes Interu, Massimo Moratti. - Dla Bayernu to w pewnym sensie szansa na rewanż. Trzeba zobaczyć, w jakiej formie będą obie drużyny przed tymi meczami.
Za dużo do powiedzenia na temat tej rywalizacji nie miał opiekun włoskiego zespołu. Rafa Benitez koncentruje się na sobotnim finale o Klubowe Mistrzostwo Świata. - Sądzę, że te spotkania będą interesujące przede wszystkim dla kibiców, ale i dla piłkarzy, którzy rywalizowali ze sobą w finale w Madrycie. Bayern to silna drużyna, prowadzona przez świetnego fachowca - powiedział Hiszpan. - W tym momencie jednak dla nas najważniejszy jest ten jutrzejszy mecz z TP Mazembe. Dopiero po nim pomyślimy o konfrontacjach z europejskimi ekipami.
Pierwsze starcie zostanie rozegrane na stadionie San Siro w Mediolanie. Inter do 1/8 finału awansował bowiem z drugiego miejsca w grupie. Bayern wygrał rywalizację w swoim zestawieniu, zostawiając w polu pokonanych inny włoski zespół, AS Romę.