"Peszkin" już latem nosił się z zamiarem odejścia z Lecha, ale ostatecznie nic nie wyszło z przenosin do Panathinaikosu Ateny, VfL Wolfsburg czy właśnie 1.FC Koeln, które było zainteresowane jego sprowadzeniem już od kwietnia kończącego się właśnie roku.
Wtedy zdecydował się jednak na podpisanie nowego kontraktu z Lechem. Zawodnikowi udało się jednak wywalczyć w umowie zapis mówiący o kwocie, za którą może opuścić Bułgarską - 500 tys. euro. To oznacza, że na sprzedaży 25-letniego wychowanka Nafty Jedlicze mistrz Polski zarobi niemal dziewięć razy mniej, niż przy oddaniu do Borussii Dortmund Roberta Lewandowskiego!
Trener kolończyków, Frank Schafer na razie oficjalnie nie komentuje sprawy, ale o Peszce wypowiada się pozytywnie: - Znam go tylko z video, ale to dobry zawodnik.
W drużynie z RheinEnergieStadion Peszko miałby dołączyć do reprezentanta Polski, Adama Matuszczyka oraz pochodzącego z Polki i utożsamiającego się z ojczyzną Lucasa Podolskiego.