Z trójki Konstantin Machnowskij, Mateusz Bąk i Krzysztof Pilarz, ten ostatni będzie walczył o miejsce w bramce Korony Kielce ze Zbigniewem Małkowskim. Trener Marcin Sasal wypowiada się na jego temat w samych superlatywach.
Władze klubu podjęły również decyzję, że obok Radosława Cierzniaka klub będzie musiał opuścić Krzysztof Gajtkowski. Ten zawodnik nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a dodatkowo na jego konto co miesiąc trafia 60 tysięcy złotych.
Źródło: Przegląd Sportowy