Puchar Grecji: Trzech Polaków na boisku

Od wtorku do czwartku greckie drużyny rywalizowały w 1/8 krajowego pucharu. Okazję gry otrzymało trzech na sześciu Polaków, których zespoły walczyły o awans do kolejnej rundy.

W pierwszym składzie Atromitosu Ateny przeciwko AO Kavala (zabrakło Patryka Aleksandrowicza) Henryka Kasperczaka pojawili się Marcin Baszczyński i Marek Saganowski. Po remisie 1:1 (gol "Sagana") w ostatniej kolejce ligowej, teraz po zwycięstwo 1:0 sięgnęła ekipa z Aten. Dla Kasperczaka to piąty z rzędu mecz bez wygranej i zdaniem greckich mediów, kwestią dni jest jego odejście Anthi Karagianni.

W meczu Iraklisu Saloniki z drugoligowym PAS Giannina pierwszą od niespełna miesiąca szansę występu od pierwszego gwizdka otrzymał Robert Szczot. Polak grał do 68. minuty, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1, więc o awansie do ćwierćfinału zadecyduje dodatkowe spotkanie.

W kadrze meczowej AEK Ateny na pojedynek z AE Larisa (4:0) znalazł się Roger Guerreiro, ale Manolo Jimenez nie zdecydował się skorzystać z jego usług. Z kolei trener PAOK Saloniki (zwycięstwo 2:1 z Kerkyrą), Makis Chavos dał odpocząć Mirosławowi Sznaucnerowi.

Po świątecznej przerwie grecka Superleague wznowi rozgrywki 4 stycznia.

Źródło artykułu: