Poniedziałek w La Liga: Wyprzedaż w Realu, Pepe chce przedłużyć kontrakt

Włodarze Realu Madryt z chęcią czekają na oferty za Mahamadou Diarrę, Lassanę Diarrę oraz Ezequiela Garaya. Cała trójka nie ma większych szans na regularne występy w drugiej części sezonu. Inny piłkarz Królewskich - Pepe powiadomił, że chce pozostać i przedłużyć umowę z ekipą z Santiago Bernabeu. Wielkie ambicje ma trener Villarreal, który w tym sezonie ma zamiar walczyć o mistrzostwo, a Julio Baptista podobno doszedł do porozumienia z Malagą.

Pepe chce pozostać w Realu

Negocjacje w sprawie nowego kontraktu dla defensora Realu Madryt - Pepe trwają już od kilku miesięcy. Kwestią sporną pozostają zarobki piłkarza, który zapewnia, że chce dalej występować na Santiago Bernabeu.

- Mam nadzieję zostać w Realu Madryt, ale wszystko zależy od Boga. Kwestia ta nie jest tylko moją decyzją - przyznał portugalski obrońca.

Villarreal walczy o tytuł

Trener Villarreal - Juan Carlos Garrido zapewnia, że jego ekipa w tym sezonie będzie walczyć o tytuł mistrzowski. Obecnie Żółte Łodzie Podwodne plasują się na trzeciej pozycji w tabeli.

- Musimy być bardzo ambitni, aby utrzymać taki poziom i walczyć o tytuł. Staliśmy się silniejsi w porównaniu do poprzedniego sezonu i okoliczności są bardzo pozytywne. Wszystko idzie po naszej myśli, mieliśmy bardzo dobry start i jesteśmy na dobrej lokacie - zapowiedział szkoleniowiec Villarreal.

Wyprzedaż w Realu

Włodarze Królewskich częściej myślą o sprzedaży niepotrzebnych zawodników niż o transferowej ofensywie w styczniu. Po kontuzjach do zdrowia powracają Kaka i Esteban Granero, na których bardzo liczy trener Jose Mourinho. Z tego względu jeszcze mniej szans będą dostawać Mahamadou Diarra oraz Lassana Diarra. O tego drugiego pytał już Manchester United, który jest skłonny zapłacić za Francuza 14 mln euro.

Kolejnym do odstawki jest Ezequiel Garay. Defensor doznał poważnego urazu w lecie i jest dopiero piątym piłkarzem na swoją pozycję. Królewscy zdecydują się go sprzedać za 10 mln, czyli za równowartość jego kupna z Racingu Santander. Wśród zainteresowanych ekip wymienia się AC Milan oraz Schalke 04.

Fantastyczny rok Mourinho

Po raz kolejny swoje zadowolenie z mijających 12. miesięcy wyraził aktualny trener Realu Madryt - Jose Mourinho, który w poprzednim sezonie wygrał potrójną koronę z Interem Mediolan.

- To był fantastyczny rok w mojej profesjonalnej karierze. Mam za sobą wiele dobrych lat, jednak ten jest naprawdę potrójny - mam na myśli wygranie Ligi Mistrzów, ligi i pucharu. Do tego muszę dodać mój transfer do Realu Madryt - powiedział portugalski trener.

Napastnik Barcelony mógłby grać w Realu

Napastnik FC Barcelony B - Nolito, który ma za sobą trzy występy w pierwszej ekipie, przyznał, że zgodziłby się na transfer do największego wroga Katalończyków.

- Zawsze kochałem i zawsze będę kochać Barcelonę, ale jestem realistą i pragnę grać. Jeśli Real postawiłby na mnie, dlaczego miałbym nie odejść, przecież jestem profesjonalistą - przyznał 24-latek.

Nolito był ostatnio łączony z odejściem do Benfiki Lizbona, jednak zaprzeczył wszelkim doniesieniom na ten temat.

Baptista o krok od Malagi

Włoskie media donoszą, że Julio Baptista zgodził się na odejście do Malagi. Byłby to drugi piłkarz, który zasili Andaluzyjczyków w zimowym okienku transferowym. Wcześniej na pół roku wypożyczony został Martin Demichelis.

Brazylijczyk podobno zgodził się na obniżenie swoich zarobków do 2,5 mln euro za sezon. Atakujący AS Romy miałby trafić do Boquerones za jedynie 2 mln, a jego kontrakt z nowym zespołem ma upłynąć w czerwcu 2014 roku.

Nowy piłkarz Sociedad

Real Sociedad oficjalnie ujawnił nowy zakup w zimowym okienku transferowym. Do beniaminka Primera Division trafił Vadim Demidov z Rosenborga. 24-letniemu pomocnikowi kończył się kontrakt w tym tygodniu.

Reprezentant Norwegii podpisał z Baskami umowę do czerwca 2013 roku.

PSG powalczy o Ramisa

Przedstawiciele Paris Saint-Germain są zainteresowani sprowadzeniem defensora Realu Mallorca - Ivana Ramisa. 26-latek świetnie spisywał się w pierwszej części sezonu i był kluczową postacią linii obronnej Balearczyków.

Mallorka ma duże problemy finansowe, dlatego rozważa sprzedaż każdej ze swoich gwiazd, a Ramis jest wyceniany przez włodarzy Wyspiarzy na 3 mln euro.

Źródło artykułu: