O sporym zainteresowaniu FC Koeln Sławomirem Peszką mówiło się od kilku dni. Sam zainteresowany przebywał w Niemczech, gdzie ustalił warunki swojego indywidualnego kontraktu. W obecnej umowie z Lechem miał wpisaną klauzulę odstępnego, więc po wpłaceniu odpowiedniej kwoty Peszko w każdej chwili mógł zmienić barwy klubowe nawet bez zgody Kolejorza.
Niemcy informowali o pozyskaniu lechity, ale o całej sprawie nie za wiele wiedział Lech. W środę potwierdził jednak, że Peszko opuści drużynę. - Sławek poinformował nas, że zamierza skorzystać z zapisu w jego kontrakcie dotyczącego możliwości przejścia do innego klubu po uregulowaniu kwoty odstępnego. Tym samym od stycznia nie będzie już naszym zawodnikiem - mówi Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy Kolejorza.
Peszko bliski odejścia z Kolejorza był już latem. Wtedy mógł odejść również do Niemiec, ale zainteresował się ofertą Panathinaikosu Ateny, z której ostatecznie nic nie wyszło i zdecydował się przedłużyć kontrakt z poznańskim klubem. 26-letni pomocnik do Kolejorza trafił w 2008 roku. Łącznie rozegrał w nim 101 meczów i zdobył 20 bramek.
Peszko w meczu przeciwko Red Bull Salzburg